W poniedziałek (7 marca) nad ranem policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące zakłócania spokoju na jednym z osiedli w Białej Podlaskiej. Nieznany mężczyzna siedząc w samochodzie osobowym, trąbił zakłócając spokój mieszkańcom.
- Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. W osobowym renaulcie siedział nietrzeźwy mężczyzna. Okazało się, że jest to 25-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, jednak auto nie jest jego własnością - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Z uwagi na zachowanie i stan nietrzeźwości w jakim znajdował się 25-latek został doprowadzony do „policyjnego aresztu”. Policjanci dotarli również do właściciela samochodu, który przyznał, że z uwagi na awarię nie był on zamknięty na klucz. Tego samego dnia właściciel laguny zgłosił się do bialskiej komendy.
Mężczyzna uszkodzenie przednich drzwi swojego auta. Wartość strat oszacowana została na 600 złotych.
CZYTAJ TAKŻE: Powiat bialski: Spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. Ma też zakaz prowadzenia pojazdów
- W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze potwierdzili, że udział w zdarzeniu ma doprowadzony do komendy 25-latek. Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył wypitym alkoholem. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. 25-latek odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie kara może zostać zwiększona o połowę.
Komentarze (0)