Przed Wielkanocą do bialskiej jednostki zgłosił się mieszkaniec Białej Podlaskiej, który złożył zawiadomienie dotyczące kradzieży. Łupem sprawcy padły płytki na terenie remontowanej posesji.
- O dokonanie tego czynu podejrzewał jednego z pracowników, który wcześniej wykonywał tam prace remontowe. Dodatkowo mężczyzna przywłaszczyć miał odkurzacz budowlany, którego nie oddał właścicielowi po wykonanej pracy. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonego na kwotę niemal 2 tysięcy złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
CZYTAJ TAKŻE: Biała Podlaska: Jechał z dzieckiem i nie zatrzymał się do kontroli. Kierował wbrew zakazowi
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, a 52-latek został zatrzymany do wyjaśnienia i usłyszał zarzuty. Odpowiadał będzie dodatkowo, za kierowanie gróźb karalnych wobec zgłaszającego. 52-latek przyznał, że swoim zachowaniem chciał skłonić byłego pracodawcę do rzetelnego rozliczenia się z nim za wykonane usługi. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)