W niedzielę (20 marca) policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące znęcania się 42-letniego bialczanina nad rodzicami, z którymi mieszka. Członek rodziny przekazał, że mężczyzna wszczyna awantury, w trakcie których grozi rodzicom, szarpie ich i popycha i rzuca w nich przedmiotami. Tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Policjanci ustalili, że 42-latek może również mieć znaczne ilości narkotyków.
- W miejscu jego zamieszkania jak też w mieszkaniu i samochodzie użytkowanym przez jego małżonkę policjanci ujawnili zielony susz oraz niemal 50 tabletek. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to marihuana, która wystarczyłaby do sporządzenia ponad 50 porcji dealerskich tych narkotyków oraz tabletki extazy - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Za posiadanie narkotyków odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej na wniosek Policji i Prokuratury zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za popełnione czyny grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę.
Oprócz tego, zarzuty posiadania narkotyków usłyszała też 37-letnia małżonka mężczyzny.
Komentarze (0)