Na początku miesiąca policja dowiedziała się o kradzieży z włamaniem do budynków gospodarczych na terenie jednej z posesji w gminie Biała Podlaska. Ukradziono sprzęt rolniczy oraz metalowe przedmioty na szkodę 87-letniego właściciela posesji. Zgłaszający sprawę oświadczył, że nie mieszka już pod tym adresem, jednak dogląda posesję raz na jakiś czas, dlatego nie był w stanie podać konkretnej daty zdarzenia.
- Tydzień po pierwszym zgłoszeniu pokrzywdzony ponownie skontaktował się z funkcjonariuszami. Ujawnił bowiem, że ktoś ponownie włamał się do budynku gospodarczego. Również w tym przypadku sprawca skradł sprzęt rolniczy. Ogólna wartość powstałych strat została wycenione przez pokrzywdzonego na kwotę ponad 1700 złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Policjanci ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu. Okazało się, że jest to 43-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska i jednocześnie znajomy pokrzywdzonego. Sprawca "odwiedzał” posesję 87-latka już od marca. - Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych przedmiotów, które ujawnili na posesji zamieszkiwanej przez 43-latka. Pozostałe przedmioty zostały sprzedane przez sprawcę na skupie złomu - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Powiedział, że potrzebował pieniędzy na alkohol. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)