W piątek (1 października) dyżurny bialskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące agresywnego mężczyzny. Miał on wszczynać awanturę w miejscu zamieszkania byłej partnerki oraz mieć ze sobą siekierę.
- Na miejsce natychmiast wysłany został patrol policji. Tam policjanci ustalili, że byli partnerzy spożywali wspólnie alkohol, wówczas doszło sprzeczki. Nie potwierdziło się jednak zgłoszenie kobiety. Mężczyzna nie miał siekiery czy też innego niebezpiecznego przedmiotu, natomiast zgłaszająca nie potrafiła też w żaden sposób wyjaśnić treści swojego zgłoszenia - infirmuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Mundurowi nie potwierdzili przemocy ze strony mężczyzny. Za to ustalili, że 40-letni mieszkaniec gminy Piszczac (powiat bialski) jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w związku z nieopłaconą grzywną. trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Komentarze (0)