reklama
reklama

Dlaczego leśnicy zablokowali morsom dostęp do ich ulubionej plaży nad jez. Piaseczno?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dlaczego leśnicy zablokowali morsom dostęp do ich ulubionej plaży nad jez. Piaseczno? - Zdjęcie główne

Tym znakiem leśnicy zablokowali m.in. morsom dostęp do ich ulubionej plaży

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieDo tej pory miłośnicy zimnych kąpieli podjeżdżali samochodami blisko plaży nad jeziorem Piaseczno, by móc od razu po wyjściu z wody wsiąść do ciepłego auta. Taką potrzebę mają szczególnie kobiety i osoby, które stawiają pierwsze kroki w morsowaniu. Teraz jednak wjazd na plażę jest niemożliwy, bo dwa tygodnie temu leśnicy postawili tam znak zakazu ruchu.
reklama

Morsy upodobały sobie tę plażę

Jezioro Piaseczno już kilku lat jest prawdziwą mekką dla amatorów zimnych kąpieli. Morsy szczególnie upodobały sobie plażę przy Resorcie Piaseczno, bo tam jest molo, więc można wejść do wody wygodnie i szybko korzystając z drabinek.

Plaża ta miała także inny atut dla amatorów zimnych kąpieli, bo korzystali oni z drogi dojazdowej pozwalającej postawić auta niedaleko wody.

- To jest wygodne szczególnie dla początkujących morsów, aby po wyjściu z wody szybko się przebrać i wejść do samochodu -  mówi Przemysław Franczak, przedstawiciel Stowarzyszenia Łęczyńskie Morsy z Corsy, które co tydzień zaprasza wszystkich chętnych morsów na niedzielną kąpiel o godz. 11, która bardzo często jest połączona z akcjami charytatywnymi, w których morsy zbierają środki na leczenie mieszkańców powiatu czy na dom dziecka.

reklama

Zresztą nazwa stowarzyszenia również wiąże się z tym, że na początku kilku morsów przyjechało corsą na tę plażę, zanim jeszcze zimne kąpiele stały się tak popularne. 

- Stajemy zawsze tak, żeby nie narobić żadnych szkód. Za każdym razem po kąpieli zbieramy też śmieci z plaży, także te pozostawione przez innych - dodaje.

Działający w stowarzyszeniu miłośnicy zimnych kąpieli na koniec sezonu sami biorą w ręce grabki oraz łopaty i równają wspomnianą drogę dojazdową, aby letni turyści mieli także wygodny dojazd.

Były już dwie takie akcje - materiał dostarczyła gmina, a członkowie grupy Morsy z Corsy w czynie społecznym utwardzali drogę.

Nadleśniczy: Drogi leśne są zamknięte

reklama

Jednak przed dwoma tygodniami na części drogi należącej do Lasów Państwowych pojawił się znak "zakaz ruchu" z informacją, że jest to droga leśna. I chociaż znak jest już blisko plaży, to i tak w tej sytuacji morsy mają spory kawałek do przejścia, bo na tej wąskiej drodze nie ma się gdzie zatrzymać.

(...)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tubalecznej.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama