We wtorek (29 marca) policja dowiedziała się o podpaleniu traw w okolicach ulicy Wieniawskiego w Lubartowie. Informacja brzmiała, że jakieś młode osoby najpierw podpaliły trawę a następnie uciekły w stronę garaży.
- Na miejsce wysłani zostali policjanci, którzy zatrzymali dwóch 15-latków. Obydwaj zachowywali się w sposób nerwowy i zmieniali swoje wypowiedzi. Podczas kontroli przy jednym z nich funkcjonariusze znaleźli susz wyglądem i zapachem przypominający marihuanę a przy drugim lufkę. Badanie testerem potwierdziło przypuszczeni policjantów, ze jest to marihuana. Obaj mieli przy sobie również zapalniczki - informuje starszy sierżant Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.
Natolatkowie zostali przewiezieni do lubartowskiej komendy, a potem zostali przekazani rodzicom. Sporządzona została dokumentacja do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w związku z popełnionymi czynami.
Komentarze (0)