W środę (6 kwietnia) doszło do zdarzenia. 32-letni mieszkaniec gminy Kamionka szukał w Internecie ogłoszeń o wynajemie mieszkania. Na jednej ze stron zajmujących się ogłoszeniami, natrafił na odpowiadające mu ogłoszenie. Drogą e-mailową skontaktował się z wynajmującym. W odpowiedzi dostał e-maila potwierdzającego możliwość wynajęcia. Rozmowę mężczyźni prowadzili w języku angielskim, który wysłał 32-latkowi również zdjęcia mieszkania.
CZYTAJ TAKŻE: Powiat lubartowski: Seniorka szła w kapciach i bez kurtki. Policjanci pomogli jej wrócić do domu
- Wystawca zażądał kwoty ponad 1000 euro kaucji, którą 32-latek przelał na podany rachunek. Oprócz tego wysłał zdjęcia swojego dowodu osobistego. Po przekazaniu pieniędzy, kontakt z ogłoszeniodawcą urwał się - starszy sierżant Jagoda Stanicka z KPP Lubartowie. - Po sprawdzeniu przez 32-latka podobnych ogłoszeń, okazało się, że na innych ogłoszeniach znajdują się takie same zdjęcia, jak te, co dostał poszkodowany.
Przy próbie kontaktu z wystawiającym ogłoszenia, pojawiała się informacja, że jest ono nieaktualne.
Komentarze (0)