reklama
reklama

Powiat lubartowski: Psy zagryzły mężczyznę, ich właściciel odpowie przed sądem. Policja podała szczegóły

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Powiat lubartowski: Psy zagryzły mężczyznę, ich właściciel odpowie przed sądem. Policja podała szczegóły - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieWłaściciel psów, które śmiertelnie pogryzły 48-latka, odpowie przed sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci.
reklama

W sobotę (23 lipca) przypadkowy przechodzeń poinformował policję o mężczyźnie pogryzionym przez psy. Okazało się, że nie żył. Ciało 48-latka leżało przy jednej z gruntowych dróg. Miało to miejsce w miejscowości Skarbiciesz w gminie Jeziorzany.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, mężczyzna jechał rowerem, gdy z jednej z niezamieszkałych posesji wybiegły za nim dwa owczarki belgijskie. W wyniku pogryzień mężczyzna zmarł. Sekcja zwłok wykaże dokładną przyczynę zgonu 48 latka. Dookoła ciała znajdowało się dużo śladów łap, co zaprowadziło policjantów do miejsca gdzie znajdowały się dwa agresywne owczarki belgijskie - informuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.

reklama

Podjęto próbę odłowienia psów. Pomimo celnych strzałów ze środkiem usypiającym psy stały się jeszcze bardziej agresywne i niebzepieczne zarówno dla funkcjonariuszy i mogły stanowić zagrożenie dla okolicznych mieszkańców. Policjanci wykorzystali więc broń służbową. Jeden z owczarków został odstrzelony na miejscu, natomiast drugi uciekł z raną postrzałową. Od soboty trwały poszukiwania postrzelonego psa i jego właściciela.

Właścicielem okazał się 62-letni właściciel zwierząt, który został zatrzymany dzięki dzielnicowej z Komisariatu Policji w Kocku. Ustaliła ona posesję na której psy mogły przebywać przed ucieczką.

- Podczas wizyty zauważyła ślady łap, pomimo, że właściciel zaprzeczał, aby takie psy posiadał, dzielnicowa ustaliła, że to właśnie z tej posesji na terenie gminy Jeziorzany pochodziły owczarki, które pogryzły 48-latka. Właściciel po przeszukaniu przyznał, że opisywane przez policjantów psy należą do niego. Dodał także, że kilka dni wcześniej uciekły ale nie szukał ich ani też tego faktu nie zgłaszał - dodaje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka.

reklama

Mężczyzna został zatrzymany. Odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci i spowodowanie bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia. We wtorek (26 lipca) Prokurator zawnioskował do Sądu o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci 3 miesięcznego aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Lubartowie po przeprowadzonym posiedzeniu aresztowym, nie przychylił się do wniosku Prokuratury i nakazał zwolnienie mężczyzny.

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lubartow.24wspolnota.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama