W niedzielę (17 kwietnia) w Kocku w powiecie lubartowskim, 54-latek wyszedł na wspólną posesję, gdzie zaczął rąbać na opał drewno, które miało nie należeć do niego. Podszedł do niego jego 38-letni kuzyn i zwrócił mu uwagę.
- Wywiązała się sprzeczka, w wyniku której 54-latek siekierą uderzył w głowę 38-latka. Mężczyzna z obrażeniami został natychmiast przewieziony do szpitala - informuje starszy sierżant Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie. - 54-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Kocku. Jak okazało się podczas wykonywanych czynności, 54-letni sprawca miał ponad promil alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut naruszenia czynności narządu ciała za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Komentarze (0)