Mieszkaniec gminy Serniki chciał kupić kilka ton węgla. W związku z tym na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł ogłoszenie o jego sprzedaży w dobrej cenie. Miał być transportowany z Łodzi, a mężczyzna musiał wpłacić 700 złotych zaliczki przelewem.
CZYTAJ TAKŻE: Powiat lubartowski: Psy zagryzły mężczyznę, ich właściciel odpowie przed sądem. Policja podała szczegóły
- Oszust podał kupującemu dane adresowe, numer konta, serię i numer dowodu osobistego. Po omówieniu szczegółów, kupujący wysłał pieniądze. Kiedy oszust potwierdził otrzymanie pieniędzy, poinformował 34-latka, że jeśli jeszcze wpłaci 8400 złotych to węgiel zostanie do niego doręczony na drugi dzień. Mężczyzna po konsultacji z żoną, zdecydował wycofać się z transakcji - informuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.
Gdy 34-latek poprosił o zwrot zaliczki, kontakt ze sprzedającym się urwał.
Komentarze (0)