Towarzyskie spotkanie zakończyło się tragicznie dla 49-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło 28 sierpnia ub.r. w jednym z mieszkań na osiedlu Sienkiewicza w Łukowie. Miejscowi policjanci zostali powiadomieni o znajdującym się tam martwym mężczyźnie, po przyjeździe na do wskazanego mieszkania potwierdzili, że nie był to, niestety, fałszywy alarm.
Ze wstępnych ustaleń prokuratora i pracujących na miejscu zdarzenia policjantów wynikało, że przebywający w tym mieszkaniu spożywali razem duże ilości alkoholu. Wyjaśniając okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia, policjanci zatrzymali mieszkającego tam 57-latka, jego 44-letniego kolegę i 36-letnią łukowiankę.
CZYTAJ TAKŻE: Łuków: Śmiertelny strzał w głowę z przerobionej wiatrówki? Prokurator czeka na ekspertyzy
Według śledczych za śmiercią 49-latka stoi 36-letnia Marta M. To ona miała kilkukrotnie ugodzić nożem pokrzywdzonego. Prokurator postawił jej zarzut zabójstwa, akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Siedlcach. W sprawie nie występują inni oskarżeni. Proces ruszył w maju br.
CZYTAJ TAKŻE: Pijany i na sądowym zakazie spowodował wypadek, a potem uciekł w kukurydzę. Przyznał się, ale nie wyjaśnił
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA", DOSTĘPNYM OD 24 WRZEŚNIA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL
Komentarze (0)