Sprawę prowadzili funkcjonariusze puławskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Wczoraj weszli na posesję w gminie Puławy razem z psem wyszkolonym w poszukiwaniu narkotyków. W miejscach przez niego wskazanych w domu i w budynku gospodarczym znaleźli amfetaminę i susz marihuany, wagę oraz kilkadziesiąt woreczków strunowych.
- Przeszukując budynek gospodarczy, w pewnym momencie funkcjonariusze usłyszeli głos policyjnego dyżurnego dochodzący zza szafki. Okazało się, że 45-latek ma radiostację, na której podsłuchuje służby. Urządzenie zostało zabezpieczone, a mieszkaniec gminy Puławy będzie odpowiadał za przestępstwo bezprawnego uzyskania informacji. Policjantom wyjaśnił, że nie wiedział, iż jest to karalne - opowiada kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Mężczyzna trafił do aresztu. Po przesłuchaniu usłyszał dwa zarzuty - posiadania narkotyków oraz bezprawnego uzyskiwania informacji za pomocą radiostacji. Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym.
- Ze względu na to, że był już karany za posiadanie narkotyków i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności, będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy co oznacza zwiększenie kary o połowę. Tym sposobem nawet na 4,5 roku może trafić do więzienia - dodaje kom. Rejn-Kozak.
Za posiadanie narkotyków przed sądem będzie odpowiadać także 27 - latka z gminy Końskowola. Wpadła z amfetaminą tego samego dnia.
Komentarze (0)