Do przerażającego wypadku doszło w środowe popołudnie w centrum Puław, na skrzyżowaniu ul. Lubelskiej z ul. Kujawskiego, naprzeciwko urzędu miasta. W pieszych przechodzących przez pasy na zielonym świetle z impetem uderzyło rozpędzone BMW. Ucierpiała 22 - letnia kobieta i jej 3 - letni synek, siłą uderzenia wyrzuceni w powietrze. Oboje karetkami zostali przewiezieni do puławskiego szpitala. 27 - letni kierowca osobówki został zatrzymany do dyspozycji policji. Dopiero dziś zostały z nim przeprowadzone czynności. Jak informuje prok. Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej, co skutkowało nieumyślnym uderzeniem w matkę i dziecko, co z kolei skutkowało u nich rozstrojem zdrowia na czas powyżej 7 dni, czyli spowodowaniem obrażeń, które stanowią rozstrój zdrowia na czas powyżej 7 dni
Prokurator zakwalifikował ten czyn z art. 177 par. 1 kodeksu karnego. Mężczyzna przyznał się do winy. Jak wyjaśnia prok Kępka to powoduje, że 27 - latek nie trafił do aresztu. Zostały wobec niego zastosowane środki zapobiegawcze wolnościowe w postaci dozoru, zakazu opuszczania kraju, poręczenia majątkowego. Ma też nakaz powstrzymania się od kierowania pojazdami kat. B. Zostało mu również zatrzymane prawo jazdy. Kierowcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)