Puławy: Miał nielegalną broń i sporo marihuany... A "za uszami" jeszcze więcej

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie ustalili, że jeden z mieszkańców gminy Puławy ma znaczną ilość środków odurzających i nielegalną broń. A na dodatek także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- 46-latek został zatrzymany przez lubelskich i puławskich kryminalnych, kiedy kierował Mercedesem. Razem z nim w aucie podróżował poszukiwany za kradzież 39-latek z Puław. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i użytkowych należących do 46-latka kryminalni ujawnili znaczne ilości marihuany. Łącznie zabezpieczyli ponad pół tysiąca porcji dilerskich tego narkotyku - przekazuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie.

Kryminalni znaleźli u mieszkańca gminy Puławy również trzy jednostki broni. Zarówno broń, jak i narkotyki były schowane w stodole w metalowej szafie.

- Jedna z zabezpieczonych jednostek broni to rewolwer, na który mężczyzna nie posiadał wymaganego prawem zezwolenia. Pozostałe dwie jednostki zostały zabezpieczone celem wykonania badań balistycznych - dodaje podkomisarz Kamil Karbowniczek.

W czwartek, 3 kwietnia prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, posiadania broni palnej bez zezwolenia i posiadania znacznych ilości narkotyków. To nie pierwsze tego typu przewinienia 46-latka, odsiadywał już karę za podobne przestępstwa. Teraz odpowie w warunkach recydywy.

Sąd na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec mężczyzny areszt na trzy miesiące.

- Za powyższe przestępstwa grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia podkomisarz Kamil Karbowniczek.