Szczęśliwy finał poszukiwań

To już kolejny przypadek zaginięcia osoby starszej w powiecie puławskim w ciągu miesiąca. Kilka dni wcześniej policja szukała seniora z Gminy Baranów. 

W tym przypadku sytuacja wyglądała podobnie. 

- Z relacji córki zaginionej kobiety wynika, że 78-latka wyszła z domu do ogrodu i po pewnym czasie nie wróciła do domu. Gdy córka zaczęła jej szukać, okazało się, że seniorki nie ma na posesji. Nie czekając, aż nastanie noc, najbliżsi natychmiast powiadomili służby oraz sąsiadów, informując, że cierpiąca na zaniki pamięci kobieta zniknęła z podwórka. Ktoś z sąsiadów zauważył, że trochę wcześniej seniorka przechodziła przez ulicę i poszła na łąki, w kierunku rzeki Kurówki - opowiada kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.

Do akcji oprócz policjantów ruszyli strażacy z Puław, ochotnicy z pobliskich miejscowości, rodzina i sąsiedzi mieszkanki Chrząchowa. Szukali jej zarówno z ziemi, jak i z powietrza za pomocą kamery drona. W działaniach brał udział również przewodnik z psem. 

- Do zaginionej jako pierwszy dotarł jej wnuk. Kobieta była wychłodzona i zdezorientowana, nie można było nawiązać z nią logicznego kontaktu. Niestety droga powrotna okazała się dla niej i wnuka, który nie znał tego terenu zbyt trudna. Na pomoc ruszył policyjny przewodnik z psem służbowym oraz strażacy, którzy z góry, okiem kamery drona namierzyli obydwie osoby. Funkcjonariusze pomogli wydostać się z krzaków seniorce oraz jej wnukowi, po czym przekazali kobietę załodze karetki pogotowia - relacjonuje rzeczniczka puławskich policjantów. 

Kom. Ewa Rejn-Kozak zwraca jednocześnie uwagę na fakt, jak ważne jest szybkie zgłoszenie zaginięcia służbom, szczególnie jeśli chodzi o osoby starsze. 

- W przypadku zaginięcia, zwłaszcza osoby w podeszłym wieku lub w złym stanie zdrowia, liczy się każda minuta. Z każdą kolejną rośnie obszar poszukiwań, a tym samym trudność działań - podkreśla.