Wszystko działo się w poniedziałek 18 grudnia. Policjanci zostali wezwani do awantury domowej w jednym z mieszkań na terenie miasta. 56 - letni puławianin wyzywał swoją matkę używając niecenzuralnych słów i groził jej pozbawieniem życia. Pojawienie się mundurowych zadziałało na niego, jak płachta na byka. Ich również zaczął wyzywać i grozić podobnie, jak rodzicielce. Mężczyzna trafił na komendę. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Starsza kobieta zdecydowała się złożyć zawiadomienie o znęcaniu się nad nią przez syna.
- W sumie puławianin usłyszał teraz cztery zarzuty - znęcania się nad nieporadną ze względu na wiek matką, w warunkach tzw. recydywy, znieważenia funkcjonariuszy i wypowiadania gróźb wobec nich oraz niestosowania się do orzeczonego wyrokiem Sądu zakazu zbliżania się do matki - wylicza kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Decyzją sądu 56 - latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Komentarze (0)