W 2011 roku zacna Rada Gminy przyjęła uchwałę w sprawie ustanowienia herbu, flagi i insygniów Gminy Kąkolewnica. Opisano w niej "w błękitnej tarczy herbowej umieszczony centralnie kwiat kąkolu, po jego bokach symetrycznie umieszczone dwa kwiaty kąkolu. Płatki kwiatów białe, listki i łodygi złote, pręciki o barwie identycznej jak tarcza herbowa. Graficznie prezentuje się poprawnie, skonstruowany jest zgodnie z zasadami heraldyki. Należy do tzw. herbów mówiących, to znaczy że wizerunek odnosi się do nazwy oznaczonego podmiotu. W wypadku Kąkolewnicy jest to jednak rozwiązanie conajmniej dyskusyjne. Skoro uznano, że dla prestiżu miejscowości herb jest potrzebny, warto by było przeprowadzić jakieś poszukiwania historyczne a nie poprzestać na dość niefortunnym skojarzeniu z, coraz rzadszym w dzisiejszych uchwałach, chwastem, uprzykrzającym niegdyś życie rolnikom. Choć Wazowie pieczętowali się Snopkiem...
Bośmy bardzo herbowi: Kąkolewnicki chwast
Opublikowano:
Autor: Zbigniew Smółko
Przeczytaj również:
KulturaObserwowany w ostatnich dziesięcioleciach pęd heraldyczny owocuje czasem umieszczeniem w herbie przedmiotów zupełnie z tradycję szlachecką nie licujących. Przykładem może być przypadek Kąkolewnicy.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE