Burmistrz Lubartowa zabity przez NKWD

Opublikowano:
Autor:

Burmistrz Lubartowa zabity przez NKWD - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Jan Stanisław Jastrzębski był dobrym burmistrzem. Za jego rządów zakończono budowę Szkoły Powszechnej w Lubartowie i Dom Ludowy. Przez wiele lat po wojnie pamięć o nim była jednak niewygodna. Zginął w 1940 r. od kuli w tył głowy wystrzelonej przez funkcjonariusza NKWD.

Dla wielu mieszkańców Lubartowa Jan Stanisław Jastrzębski stał się postacią bliżej znaną dopiero po Obchodach Święta 3 Maja. Wtedy życiorys przedwojennego burmistrza umieszczono w księdze "Pamięć i zobowiązanie", która zawiera wpisy dotyczące zasłużonych mieszkańców miasta.

Artylerzysta burmistrzem

Przyszły burmistrz urodził się w Samborze, należącym wówczas do Austro-Węgier 23 kwietnia 1892 r. Chciał zostać prawnikiem, w tym kierunku się kształcił. Kiedy jednak Polska odzyskała niepodległość, Jastrzębski porzucił kodeksy i stanął przy działach - służył w 6. Pułku Artylerii Polowej. Wojnę z bolszewikami odbył jako kapitan. Trzykrotnie był odznaczony Krzyżem Walecznych. Potem służył w Oddziale I Sztabu Generalnego WP, był inspektorem dowództwa Okręgu Korpusu nr VI we Lwowie. Był tez dowódcą Dywizjonu 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów. W stan spoczynku został przeniesiony jako major. Zamieszkał w Lublinie. Miał żonę Jadwigę i jednego syna - Michała.

Burmistrzem Lubartowa został w grudniu 1934 r. - został wtedy wybrany przez Radę Miasta na to stanowisko. Zaprzysiężenie nowego burmistrza odbyło się 7 stycznia 1935 r.

Były oficer okazał się prężnym burmistrzem. Za jego kadencji dokończono budowę szkoły, Domu Ludowego, uporządkowano kwestię własności pałacu Sanguszków. Za rządów Jastrzębskiego oddano mieszkańcom do dyspozycji park miejski. Kolejną inwestycją w oświatę było utworzenie męskiego gimnazjum. Burmistrz dbał o wygląd miasta - wybrukowano ulice, powstały studzienki artezyjskie. Jastrzębski starał się pozyskiwać ciągle nowe środki finansowe dla miasta.

Kula w tył głowy

Burmistrz działał społecznie - należał do Związku Byłych Rezerwistów i Związku Oficerów Rezerwy, Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej, Funduszu Obrony Narodowej. Był też prezesem Okręgowego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej.

Jako były oficer utrzymywał dobre stosunki z wojskiem. Honorowe obywatelstwo Lubartowa otrzymał 8. Pułk Piechoty Legionów z Lublina - lubartowianie ufundowali karabin maszynowy dla pułku, w mieście odbyła się defilada. Honorowe obywatelstwo nadano też marszałkowi Rydzowi Śmigłemu.

Przyszedł wrzesień 1939 r. Jan Stanisław Jastrzębski został zmobilizowany. Przydzielono go do dowództwa Okręgu Korpusu nr II w Lublinie. Podzielił los jego dowódcy, generała Mieczysława Smorawińskiego - dostał się do niewoli sowieckiej. Zwłoki generała znaleziono potem w jednym z masowych grobów w Katyniu. Jastrzębski trafił do obozu w Starobielsku. Nie wiemy, kiedy zginął. Wiosną 1940 r. jeńców ze Starobielska wywożono do Charkowa. Tam byli mordowani przez NKWD.

Jan Stanisław Jastrzębski w 2007 r. został pośmiertnie awansowany do stopnia podpułkownika. Przy Zespole Szkół w Wohyniu jest Dąb Pamięci poświęcony burmistrzowi Lubartowa. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE