Autor artykułu opisuje wprawdzie doskonale nam już znany temat puławskiego ośrodka kulturalnego, ale znajdujemy tu wiele ciekawych faktów, które rzucają nieco inne światło na Puławy.
[...] Klucz końskowolski był niewielką, lecz ważną cząstką posiadłości księcia Aleksandra Augusta. Puławy były wprawdzie nie jedyną, ale jedną z ważniejszych rezydencji Czartoryskich. Blasku rezydencji przydawały gustowne wnętrza i wspaniały ogród w stylu francuskim. Rezydencja puławska, podobnie jak inne rezydencje Czartoryskich, Poniatowskiego i Fleminga zadziwiała Sarmatów ładem, schludnością i funkcjonalnością w odniesieniu do obiektów i dworu. Dzięki tym właściwościom stanowiła jaskrawy kontrast z rezydencjami radziwiłłowskimi, w których przepych graniczył z bezładem i niechlujstwem. Czartoryscy i spokrewnione z nimi rody wyrugowali ze swych dworów pijaństwo i obżarstwo, karciarstwo i próżniactwo, wprowadzając strój i ład na wzór zachodnioeuropejski, na co niechętnym okiem patrzyła znana z ksenofobii sarmacka szlachta. Nie słynęły jednak Puławy z cnót purytańskich. Tu przecież młody i piękny Staś Poniatowski nawiązał swój głośny romans z dwoma uroczymi kuzynkami, córką i synową wuja Aleksandra Augusta Czartoryskiego.
W latach 60. XVIII wieku wpływy polityczne Czartoryskich osiągnęły apogeum. Jednak kontrakcja Rosji i Prus wytrąciła im z ręki ster rządów, a "familia" uległa rozpadowi. Rezydencja puławska traci na znaczeniu. W latach 1764-82 środowisko kulturalne Puław traci tak, że posiada bardzo ograniczone ramy. Sam Giovanni Casanowa swój pobyt w rezydencji puławskiej traktuje jak wygnanie.
W 1782 roku umiera Aleksander August Czartoryski a jego majątek przechodzi na dwoje dzieci, córkę i syna, Adama Kazimierza. Puławy i cały klucz końskowolski dostają się w ręce Adama. Jednak nie od razu książę przyjmuje puławski posag z radością. Kręcąc się wraz z żoną Izabellą między Warszawą a zachodnioeuropejskimi stolicami, nie ma zbyt wielkiej ochoty przenosić się na prowincję, zwłaszcza, że jego związki z Puławami były dotąd raczej luźne. Jednakże rok później to właśnie Puławy wygrywają batalię z Wołczynem, jako kandydat do tytułu wiejskiej rezydencji, ale sam Czartoryski przenosi się tam dopiero dwa lata później.
Potem zrobiło się wyraźnie nieco lepiej. Po trzecim rozbiorze Puławy zyskały miano jednego z najpotężniejszych ośrodków polskiej kultury. Dowodem tego jest fragment tekstu Kajetana Koźmina, który bywał w Puławach, gdzie można było "nadyszeć się polszczyzną":
* Źródło: S. J. Buksiński, Puławy jako ośrodek kultury w latach 1671-1831: Spojrzenia w przeszłość Lubelszczyzny.