Najstarsze ślady osadnictwa na terenie gminy Kock datowane są na 5000 lat p.n.e. W wiekach XI-XII w Białobrzegach najprawdopodobniej funkcjonowała osada, ślady osadnicze z tego okresu odkryto też w Kocku, Kolonii Białobrzegi i Woli Skromowskiej.
Pierwsze wzmianki z XIII wieku
Kazimierz Sprawiedliwy w drugiej połowie XII wieku przekazał dobra kockie biskupstwu płockiemu jako podziękowanie księcia za poparcie wypraw przeciwko Jaćwingom. Zachowany w przekazach inwentarz posiadłości biskupich wymienia wśród nich Kock z kościołem, targiem i karczmą oraz przynależnymi do tej posiadłości wsiami.
- Pierwszy dokument pisany, w którym funkcjonuje osada Kock, jest z 1204 roku. Wymienia się wówczas nazwę z różną pisownią: Kvcsko, Kocsko, Cvotsco. Informacje w nim zawarte są bardzo istotne, bo świadczą o istnieniu naszej parafii – zaznacza Tomasz Futera, historyk i burmistrz Kocka.
W 1233 roku Kock został dołączony do kasztelanii łukowskiej, pełniąc ważną rolę osady targowej i punktu tranzytowego pomiędzy Lublinem i Łukowem.
Według niektórych specjalistów, biskup płocki – Andrzej Ciołek – wyjednał w 1254 roku u księcia mazowieckiego Siemowita nadanie miejscowości przywileju.
- Niektórzy historycy, m.in., wybitny regionalista Ryszard Szczygieł, uważają że w połowie XIII wieku mogła się odbyć lokacja wsi Kock w miasto za sprawą biskupa Andrzeja Ciołka. Nie ma na to jednak żadnego dokumentu, więc nie odwołujemy się w swoim stażu miejskim do tej daty – komentuje burmistrz.
Królewskie powiązania
Ta właściwa lokacja odbyła się w 1417 roku. 24 lutego, w środę popielcową, król Władysław Jagiełło wystawił w Jedlni przywilej lokacyjny dla Kocka, przychylając się do prośby Jakuba biskupa płockiego, aby dziedziczną wieś Kock przekształcić w miasto na prawie niemieckim. Co to oznaczało dla mieszkańców? Byli oni już wolni od urzędników królewskich. Miasto otrzymało samorząd sądowy z prawem apelacji do biskupa płockiego i króla. Co ciekawe, dokument przetrwał do naszych czasów. Znajduje się w archiwum diecezjalnym w Płocku.
- Pełny opis dóbr kockich z tamtych czasów znajdujemy w dziele wybitnego historyka Jana Długosza. W latach 1470-1480 Kock liczył 44 łany mieszczan (1 łan to od 18 do 25 hektarów – przyp. red.), 4 łany wójta, 2 łany miał pleban. W skład posiadłości oprócz Kocka wchodziły też Talczyn, Górka, Pożarów, Tarkawica i Luszawa – opisuje Tomasz Futera.
Na początku XVI wieku król Zygmunt Stary wymienił Raciąż na Kock z okolicznymi wsiami. Powstały tu zabudowania dworu królewskiego. Kilka lat później Mikołaj Firlej wykupił miasto wraz z pobliskimi wsiami. W 1537 roku zakończono budowę zamku w Kocku. Był dwukondygnacyjny, otoczony fosą, zbudowany na planie prostokąta we wschodniej części oficyny obecnego pałacu. Naprzeciwko znajdował się kościół, obok zamku rozciągały się renesansowe ogrody. W zamku przebywali m.in. Zygmunt August, Królowa Bona czy Izabela Jagiellonka.
- Historia Kocka jest mocno związana z obecnością tu królów Polski. Gościł tu na przykład Jan III Sobieski – podkreśla sternik miasta.
Moment zwrotny
Największy rozwój w historii miasta przypada na okres rządów księżnej Anny Jabłonowskiej, czyli drugą połowę XVIII wieku.
- Bardzo mocno rozbudowała miasto, dzisiejszy rynek, kościół, pałac, a nawet ulice, które wychodzą z rynku to jest układ przestrzenny, zaprojektowany na zlecenie księżnej. Była to osoba bardzo znana w ówczesnej Polsce, przyjaźniła się z Hugo Kołłątajem, Franciszkiem Karpińskim, Ignacym Potockim,a byli to twórcy Konstytucji 3-go Maja. Korespondowała z wieloma osobistościami Europy, była mocno zaangażowana w patriotyczne dzieło odbudowy Rzeczpospolitej, była ciotką króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, który był w Kocku – informuje Jacek Pożarowszczyk, historyk i radny Rady Miejskiej w Kocku.
W swym gospodarstwie wprowadzała pionierskie sposoby uprawy, była orędowniczką nowej organizacji i nowoczesnych sposobów gospodarowania zapisanych i opublikowanych w monumentalnym dziele "Ustawy powszechne dla dóbr moich rządców".
Warto podkreślić, że wówczas Kock liczył więcej mieszkańców niż Lubartów, Łuków czy Radzyń.
- To się pozmieniało. Głównie za sprawą kolei żelaznej. Tam, gdzie nie było kolei, czyli np. w Kocku, tam już takiego rozwoju nie było – zwraca uwagę burmistrz.
W kolejnych dziesięcioleciach Kock i jego okolice były arenami wielu ważnych potyczek militarnych w różnych okresach historii. O tym w kolejnej części historii Kocka.
Miasto (stan na II połowę XVIII w.) | Katolicy | Żydzi | Innych wyznań | Razem (dane UM w Kocku) |
Kock | 1049 | 850 | 5 | 1904 |
Łuków | 871 | 772 | 1 | 1644 |
Lubartów | ? | ? | ? | 1625 |
Radzyń | 704 | 285 | 2 | 991 |
Michów | 620 | 44 | - | 664 |