Anna, córka Aleksandra i Anny z Zamoyskich z Pacem zaręczyła się jako nastolatka, ale później na jej drodze stanął majętny i urodny książę Adam. Wprawdzie kawaler ciągle podkochiwał się nieplatonicznie w carowej Elżbiecie, której córeczka Maria niezbyt przypominała Pawła I, ale takimi akurat detalami nikt się w początkach XVIII wieku nie przejmował.
Przyjęte oświadczyny ks. Adama wywołały skandal: wojskowi obrazili się, że bawidamek śmiał odbić ukochaną dzielnemu oficerowi, konkurenci polityczni też radzi byli utrzeć nosa familii Czartoryskich. Koniec końców panowie poprosili się do szabli.
Za pierwszym razem ranny został Pac, ale natychmiast oświadczył, że chce bić się dalej. W tym celu musieli wyjechać za granicę Rosji, bo cesarz Aleksander surowo zakazał pojedynków. Tym razem strzelano z pistoletów, książę Adam został ranny w nogę. Starcie to odbyło się już po tym, jak w skromniej uroczystości w Radzyniu, leżącym w dobrach Sapiehów, Czartoryski zawarł małżeństwo. Co jednak najciekawsze: w chwili, kiedy Pac ciągle bił się z powodu zerwanych zaręczy, sam Pac już był żonaty, z Karoliną z Małachowskich. Współcześni podkreślają, że było to bardzo dobrze dobrane małżeństwo, jednak Karolina po pięciu latach zmarła na gruźlicę. Anna Zofia z Sapiehów Czartoryska dożyła 1864. Zmarła w Paryżu. Jeden ze swoich utworów, "Rondo á la Krakowiak F Dur, op. 14" zadedykował jej Fryderyk Chopin.