reklama
reklama

Lewandowski kontra Probierz. Kto ma rację w reprezentacji Polski?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Screenshot Łączy Nas Piłka

Lewandowski kontra Probierz. Kto ma rację w reprezentacji Polski? - Zdjęcie główne

Michał Probierz i Robert Lewandowski | foto Screenshot Łączy Nas Piłka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportRobert Lewandowski nie będzie grał w reprezentacji Polski. Przynajmniej do czasu, kiedy selekcjonerem będzie Michał Probierz. Były już kapitan zrezygnował przez konflikt z trenerem, a kibice znów nie mogą uwierzyć w to, co dzieje się wokół kadry. Kto w tym sporze ma rację?
reklama

"Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał Robert Lewandowski w mediach społecznościowych, czym zaskoczył całą piłkarską Polskę. Chwilę wcześniej Polski Związek Piłki Nożnej wydał komunikat, że selekcjoner Michał Probierz odebrał "Lewemu" opaskę kapitana kadry i mianował nim Piotra Zielińskiego. 

Rozwiń

Sygnał od Lewandowskiego jest jasny - nie chce grać u tego trenera, nie ufam mu i zachował się wobec mnie kiepsko. Napastnik FC Barcelony z powodu zmęczenia nie przyjechał na trwające zgrupowanie kadry i trudno mu się dziwić. W klubie rozegrał aż 4000 minut, a na blisko 37-letniego piłkarza to sporo. Co prawda przed Polakami ważny mecz z Finlandią w ramach eliminacji mistrzostw świata, ale czy naprawdę nasz rywal to potęga, której nie damy rady bez najlepszego piłkarza w historii naszego kraju? Pytanie zostawiamy bez odpowiedzi.  

Michał Probierz w konflikcie z Robertem Lewandowskim

 

Z medialnych doniesień wynika, że Probierz zadzwonił do Lewandowskiego, powiedział mu odebraniu opaski i się rozłączył. Czy tak traktuje się kapitana i strzelca 85 goli w narodowych barwach? Selekcjoner mógł chcieć zmiany, mógł mianować liderem kadry kogoś innego i ma do tego pełne prawo. Możliwe, że tak zdecydowali sami piłkarze. W porządku, ale nie zabierasz nieobecnemu Lewandowskiemu opaski "bo tak" i w taki sposób. 

reklama

Probierz jest selekcjonerem reprezentacji Polski od września 2023 roku i poprowadził ją w 20 meczach. 10 z nich wygrał, 4 zremisował i sześć przegrał. Biało-Czerwoni wygrywali z takimi tuzami jak Łotwa, Estonia, Malta, Litwa. Ograli też Ukrainę, Turcję i Szkocję (to lepsi rywale), a ostatnio męczą się na boisku i męczą oko kibiców. 2:0 z Mołdawią podczas czerwcowego zgrupowania raczej nikogo nie porwało. Słaby mecz, mało goli - zaskoczeń zero. 

Kadra pod wodzą obecnego selekcjonera wcale się nie rozwinęła. Nie widać automatyzmów, nie widać większego zaangażowania i mało w niej nowych twarzy. Może kolejna zmiana trenera to nie jest najlepszy pomysł, ale czy faktycznie z Probierzem na ławce Polacy znów mogą chociaż cieszyć kibiców i zagrać kilka niezłych meczów? Na razie niewiele na to wskazuje. A bez Lewandowskiego łatwiej nie będzie. 

reklama

Kto ma rację? Robert Lewandowski czy Michał Probierz?

 

Lewandowski to najlepszy piłkarz w historii naszego kraju i tutaj nie ma dyskusji. 158 meczów i 85 bramek to jego bilans w kadrze, w której gra od 2008 roku. Jego frustracja po odebraniu opaski jest zrozumiała, jeśli faktycznie selekcjoner załatwił to przez telefon. Trzeba jednak zastanowić się, czy jego ego powinno być większe od reprezentacji. Tutaj mam wątpliwości - jesteś największy w historii kadry, ale nie jesteś od niej większy. Może to patetyczny ton, ale jako kapitan Lewandowski reprezentuje 40-milionowy naród. Nie chcesz grać w kadrze, nie widzisz szansy na rozwój u tego selekcjonera? W porządku, nie ma przymusu, dziękujemy za wszystko i kibicujemy w meczach Barcelony. Teraz napastnik sporo straci w oczach kibiców i tego może już nie uratować. Nawet jeśli PZPN pęknie i dla niego zwolni selekcjonera. 

reklama

A co z Probierzem? Widocznie ma swoją wizję, swój plan i chciał innego kapitana. Chociaż konflikt z Lewandowskim to ostatnie, czego potrzebuje teraz kiepsko grająca kadra. Po co robić "kwas" przed ważnym meczem? Po co skupiać cały naród na sprawie Probierz - Lewandowski, zamiast na Finlandia - Polska? Gramy słabo, ale skupmy się na aferze z najlepszym piłkarzem w historii. Na pewno nam to pomoże. 

Padło pytanie "kto ma rację?". Mnie zdaje się, że nikt. Lewandowski chciał i zrezygnował, ale postawił siebie ponad dobro kadry. Probierz postawił na swoim i wszedł w konflikt z byłym już kapitanem, a gra kadry nie naprawa optymizmem i nie widać oznak poprawy. Żaden z nich nie wygra, a przegranych jest sporo - są nimi kibice. Ci w zamian za wsparcie, kupowanie biletów, koszulek i doping nie utrzymują ładnej gry i radości. Dostają konflikt najlepszego piłkarza w historii z selekcjonerem w momencie, kiedy i tak kadrę trudno oglądać. Mówiąc krótko - gra i trąbi, oglądajcie mecz z Finlandią. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo