Był tłusty czwartek (24 lutego) 2022 roku. Około godziny 4:00 w całej Ukrainie zawyły syreny. Był to znak, że rozpoczyna się wojna. Rosyjski dyktator Władimir Putin nazwał to „specjalną operacją wojskową”. Szerzył i szerzy w dalszym ciągu propagandę kremlowską, że to Ukraina zaatakowała Rosję, a nie Rosja Ukrainę.
Dziś (24 lutego) w rocznicę inwazji rosyjskiej do stolicy Ukrainy – Kijowa - przyjeżdżają przywódcy wielu państw. Mają oni wspólnie z najważniejszymi politykami ukraińskimi omówić sytuację polityczną. Jest to wynik słów prezydenta USA Donalda Trumpa, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien zrezygnować ze swojej funkcji, a w kraju, w którym trwa wojna powinny odbyć się wybory. W spotkaniu weźmie udział m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. O szczegółach spotkania będziemy informować.
W poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej jednogłośnie poparli w Brukseli 16. pakiet unijnych sankcji wobec Rosji.
W nocy z niedzieli (23 lutego) na poniedziałek (24 lutego) Rosja przeprowadziła najbardziej obfity atak. Ukrainę zaatakowali blisko 190 dronami.
Komentarze (0)