Jakub „Jacob” Bartnik w połowie lutego pokazał swoją autorską kolekcję na sezon jesień-zima 2015/2016. Inspiracją do jej stworzenia była pewna siebie i wyzwolona kobieta, a znalazły się w niej odważne i zmysłowe kreacje. Kolekcja została bardzo dobrze przyjęta przez projektantów, stylistów i klientów. Obecnie zwycięzca 1. edycji programu „Project Runway” myśli nad kolejną kolekcją i swoją przyszłością jako projektanta.
– Czytam książki motywacyjne i staram się zmienić moje życie. Takich projektantów jak ja, już nawet nie wliczając dzisiejszych projektantów, jest na świecie milion. I z tego miliona tych topowych jest 300. Więc trzeba sobie zadać pytanie, jaka jest realna szansa, żeby uda mi się dojść do tych 300 z tego miliona. I patrząc, że ja nie mam już 20 lat, zaczynam się nad tym zastanawiać
– mówi Jakub „Jacob” Bartnik agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Projektant znany jest z ambicji i perfekcjonizmu, nie zadowala się półśrodkami. Twierdzi, że w modzie zamierza dojść tak daleko, jak tylko pozwoli mu talent. Zaznacza jednak, że w świecie mody bardzo często nie wystarczą same zdolności, bo o sukcesie decyduje wiele innych czynników. Właśnie w celu poznania tych czynników Bartnik czyta obecnie dużo poradników motywacyjnych. Czasami zastanawia się także nad zmianą zawodu.
– Mógłbym pisać muzykę, bo to też robię. Myślę też, że praca w księgarni jest spoko. Jak myśleć o życiu globalnie, to nie wiem, czy warto się zabijać w korpo, czy może lepiej jest sadzić ogródek, np. na wiosce. Pewnie, niestety, zabiję się za tę modę, ale czasem się nad tym wszystkim zastanawiam
– mówi Jakub "Jacob" Bartnik.
Projektant tworzy muzykę elektroniczną i – jak twierdzi – trudno przyswajalną przez masowego odbiorcę. Projektant zmienia jednak swoje życie nie tylko pod względem zawodowym, lecz także prywatnym.
– Właśnie zerwałem z kolejną dziewczyną, więc znowu jestem na rynku
– mówi mówi Jakub "Jacob" Bartnik.
Projektant często podkreślał w wywiadach, że jest mężczyzną kochliwym, a jego miłości są intensywne, lecz krótkotrwałe.