Niedawno Adam Niedzielski - minister zdrowia informował, że w Polsce jest odnotowywanych więcej zakażeń koronawirusa. Do większej liczby zachorowań odniósł się też Przemysław Czarnek - minister edukacji i nauki, który był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia. Zapytano go o to czy w związku ze wzrostem zakażeń, jest brany pod uwagę powrót nauki zdalnej lub hybrydowej w szkołach.
- Nie mamy żadnych sygnałów od Ministerstwa Zdrowia, ani od służb sanitarnych, żeby to w ogóle było rozpatrywane w tym roku kalendarzowym, w tym roku szkolnym, który się zbliża - powiedział Przemysław Czarnek.
Dodał również, że dane pokazują, że koronawirus "na Zachodzie, gdzieś zaczyna dawać o sobie znać". - Pewnie to będzie również i w Polsce, tylko że pamiętajmy, że ten Covid to już jest inny Covid niż ten początkowy. On jest, jak to mówią, zjadliwy w tym sensie, że łatwo się nim zarazić, ale z kolei nie zabija albo nie zabija na tak dużą skalę, jak ten w pierwszej czy drugiej fali - mówił szef resortu.
Jednocześnie zaznaczył, że z ministrem Niedzielskim jest w kontakciei nie ma żadnych sygnałów, że nauka zdalna jest brana pod uwagę.
- Zwłaszcza że dokładnie wiemy, jakie straty przyniosła nauka zdalna i jak bardzo trzeba teraz nadrabiać te wszystkie zaległości, które nauka zdalna dała - wyjaśniał Czarnek, uściślając, że chodzi nie tylko zaległości w wiedzy. - Bo to w dużej części zostało nadrobione zajęciami wspomagającymi za 200 mln zł w tym roku szkolnym, który się skończył - zaznaczył.
Komentarze (0)