Dr Krzysztof Gojdź opublikował na Facebooku historię swojej pacjentki, zgwałconej przez ojczyma. Pod skórę jej kolan dostały się wówczas drobiny węgla z piwnicy, które stale przypominały kobiecie o przeżytym dramacie. Lekarz przyznał, że jego pacjentka usunęła ciążę będącą następstwem gwałtu i poparł jej decyzję. Zapytał także Małgorzatę Terlikowską, co poradziłaby jego pacjentce.
– Ja jej pomogłem żeby lepiej wyglądała na tych kolanach, ale również pomogłem, żeby w jakiś sposób przerobiła tę traumę w swoim mózgu. Ona usunęła ciążę po gwałcie i ja będę popierał tego typu wybory kobiet – mówi dr n. med. Krzysztof Gojdź agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Lekarz twierdzi, że zawsze będzie popierał wolność wyboru kobiet i decydowania o samych sobie w trudnych sytuacjach życiowych. Twierdzi też, że prawo do samostanowienia dotyczy wszystkich ludzi, także mężczyzn – każdy ma bowiem prawo do samodzielnego decydowania jak chce żyć.
– Nie mogą jacyś fanatycy religijni jak na przykład pan Terlikowski nam narzucać, w jaki sposób mamy żyć, jakie wybory w swoim życiu powinniśmy mieć. Będę negował i wytykał takim osobom jak pan Tomek Terlikowski, żeby odwalili się od tych kobiet, żeby dali im szanse na normalne życie – mówi dr Krzysztof Gojdź.
Lekarz uważa, że kobiety w Polsce coraz skuteczniej walczą o siebie niż jeszcze kilka lat temu. On natomiast popiera ich walkę. Za niedopuszczalny uznaje fakt, że na życie Polek tak duży wpływ może mieć Kościół i rząd.
– Kościół niech się zajmie przede wszystkim swoimi wewnętrznymi problemami np. pedofilią, która do tej pory jest cały czas zamiatana pod dywan, zacznijmy sprzątać swoje podwórko, a dopiero potem wchodźmy na czyjeś – mówi dr Krzysztof Gojdź.
Na wpis lekarza w imieniu swojej żony odpowiedział Tomasz Terlikowski. Dr Gojdźa określił mianem fanatyka aborcyjnego, stwierdził także, że usunięcie ciąży to ponowne krzywdzenie zgwałconej kobiety.