Małgorzata Pieczyńska: święta przestały mnie tak obchodzić, odkąd syn spędza zimę za granicą

Opublikowano:
Autor:

Małgorzata Pieczyńska: święta przestały mnie tak obchodzić, odkąd syn spędza zimę za granicą - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Aktorka traktuje Boże Narodzenie jako okazję do odpoczynku. Od kilku lat wraz z mężem okres świąteczny spędza na zagranicznym wyjeździe. Gwiazda twierdzi, że straciła zapał do organizowania wystawnej wigilii, od kiedy jej syn postanowił spędzać całą zimę w Ameryce Południowej. 

Małgorzata Pieczyńska tylko raz została matką. Z drugiego małżeństwa ze szwedzkim biznesmenem polskiego pochodzenia Gabrielem Wróblewskim ma syna o imieniu Wiktor. 27-latek jest miłośnikiem podróży, a jego ulubioną destynacją są kraje Ameryki Południowej, gdzie spędza każdą zimę. To właśnie ze względu na te wyjazdy aktorka nie ma ochoty urządzać wystawnej kolacji wigilijnej.

– Wigilia będzie niestety po tajsku, ponieważ od pięciu lat nasz syn spędza całą zimę w Salwadorze, pracując w sierocińcu, i te święta przestały mnie tak bardzo obchodzić mówi Małgorzata Pieczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda uważa, że przygotowania do świąt Bożego Narodzenia są bardzo czasochłonne i wymagają dużo energii. Ogromne choinki, prezenty, domowej roboty potrawy i liczni goście w domu to atrakcje głównie dla dzieci. Gdy zabraknie ich w domu, huczne obchodzenie wigilii Bożego Narodzenia traci, zdaniem aktorki, sens.

– Radość dziecka, potem już dorosłego mężczyzny czy młodzieńca, to był priorytet, natomiast gdy Wiktor jest w Salwadorze, to pomyślałam sobie: dla kogo mam to robić? mówi Małgorzata Pieczyńska.

Dopóki syn był dzieckiem i nastolatkiem aktorka bardzo dbała o zachowanie świątecznych tradycji. Kilka lat temu jednak, gdy Wiktor zaczął wyjeżdżać na zimę, stwierdziła, że okres bożonarodzeniowy spędzać będzie inaczej. Wraz z mężem podjęli decyzję o wyjeździe i tak zostało do dziś.

– To w sensie świąt wcale nie jest fajne, ale jakoś staramy się sobie to rekompensować i spożytkować ten czas na nabranie sił – mówi Małgorzata Pieczyńska.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE