reklama

Marta Wierzbicka planuje odpocząć w święta. Gotowaniem zajmie się jej mama i siostra

Opublikowano:
Autor:

Marta Wierzbicka planuje odpocząć w święta. Gotowaniem zajmie się jej mama i siostra - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDla Marty Wierzbickiej Wielkanoc to przede wszystkim szansa na odpoczynek. Spędzi ją w wąskim gronie najbliższych osób. Przy świątecznym stole gwiazda serialu „Na Wspólnej” nie zamierza się ograniczać – będzie jadła wszystkie przygotowane przez jej mamę potrawy, z wyjątkiem wędlin. Twierdzi, że dieta wegetariańska doskonale wpływa na jej samopoczucie.

Aktorka ma za sobą pracowitą zimę. Grała w serialu „Na Wspólnej”, w którym kreuje postać Oli Zimińskiej, oraz kilku spektaklach teatralnych, m.in. „Kiedy kota nie ma...” i „Dajcie mi tenora” warszawskiego Teatru Capitol. Z tego powodu nie miała czasu zaplanować przygotowań do świąt wielkanocnych, które zamierza spędzić w rodzinnym gronie.

– Niestety, całe przygotowania spadną moją mamę i siostrę. A ja z rodziną, z rodzicami posiedzę sobie i odpocznę – mówi Marta Wierzbicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Marta Wierzbicka na co dzień nie stosuje specjalnej diety, w Wielkanoc także nie zamierza odmawiać sobie świątecznych potraw. Jedyne, z czego zrezygnuje, to wędliny i dania na bazie mięsa. Od pewnego czasu stara się bowiem jeść jak najmniej tego typu potraw.

– W granicach zdrowego rozsądku staram się ograniczyć możliwie jak najbardziej mięso i na razie mi się to sprawdza, po prostu lepiej się czuję, jak nie jem mięsa mówi Marta Wierzbicka.

Przejście na wegetarianizm w przypadku gwiazdy serialu „Na Wspólnej” nie wynika z potrzeby walki o prawa zwierząt. Aktorka twierdzi, że za jej decyzją stoją przede wszystkim względy zdrowotne.

– Jestem tego zdania, że ideologicznie jedna jednostka nie jest w stanie tego zmienić. Mogę to zrobić dla siebie mówi Marta Wierzbicka.

Aktorka nigdy nie miała ulubionej potrawy wielkanocnej. Dotyczy to zwłaszcza deserów, jej mama nigdy nie piekła bowiem tradycyjnych mazurków lub serników.

– Lubię, jak tata zrobi żurek, to żurek z jajkiem, ale to takie normalne. Lubiłam zawsze kiełbasę pieczoną z czosnkiem i z cebulą, ale nie jem mięsa mówi Marta Wierzbicka.

Wegetarianizm aktorki nie obejmuje jajek. Aktorka twierdzi, że w święta chętnie sięgnie po przygotowane na ich bazie potrawy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo