- Wybory 1 czerwca wysłały silny głos suwerena do całej klasy politycznej, wybierając mnie na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. To głos, że dalej tak rządzić nie można i że Polska tak dzisiaj wyglądać nie powinna. Drodzy Państwo, to głos Polek i Polaków, że chcą, aby politycy spełniali obietnice składane w czasie kampanii wyborczej – rozpoczął swoje orędzie Karol Nawrocki. - Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z którą się spotykałem w drodze do urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – dodaje.
Prezydent podkreślił, że głównym celem jest realizacja Programu 21. - To "nie" dla nielegalnej imigracji, "tak" dla polskiej złotówki, "nie" dla euro. Jako prezydent Polski nie pozwolę podnieść wieku emerytalnego – mówi.
Następnie odniósł się do bezpieczeństwa Polski. - Będę głosem tych, którzy chcą Polski bezpiecznej, a bezpieczeństwo Polski rozpoczyna się od każdego szeregowego żołnierza, od jego wyposażenia, od jego świadomości, od jego hartu ducha i od jego serca. Będę głosem polskich żołnierzy i będę wspierać polskich oficerów. Panie premierze, panie ministrze, będę dążyć do tego, aby polska armia była największą siłą NATO w Unii Europejskiej – dodaje.
Kolejnym punktem orędzia było odniesienie do szkolnictwa. - Będę też głosem tych Polaków, którzy chcą Polski normalnej, Polski przywiązanej do swoich wartości. Polski z dobrą polską szkołą, z polską literaturą i z polskimi lekturami w polskiej szkole. Jako człowiek, który przez kilkanaście lat zajmował się edukacją i narodową pamięcią, zrobię wszystko, aby dobra polska szkoła wychowywała kolejne pokolenia Polaków, a polski uczeń wychodzący ze szkoły rzeczywiście czuł dumę z bycia Polakiem – podkreśla.
Nawrocki zaznacza, że „Polska musi wrócić na drogę praworządności”. - Dzisiaj Polska nie jest na drodze praworządności. Ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa i nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy, w którym artykuł 7. konstytucji mówiący, że organy władzy państwowej muszą działać na podstawie i w granicach prawa, jest niestety regularnie łamany – stwierdza.
Świeżo zaprzysiężony prezydent zapowiedział także, że powoła Radę ds. Naprawy Ustroju Państwa. - Wierzę, że nowa Konstytucja zostanie przyjęta do 2030 roku. Na sam koniec, być może z polityczną naiwnością powiem, że wierzę, iż uda nam się porozumieć w sprawach zasadniczych dla Polski i wyłączyć je ze sporu politycznego. Kwestie rozwoju, kwestie mieszkalnictwa, kwestie polskiego bezpieczeństwa są takimi, wokół których wierzę, że uda się zbudować ponadpartyjny, ponad polityczny konsensus – kończy orędzie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.