reklama
reklama

Pochówek w czasach zarazy: w worku, nago, bez pożegnania

Opublikowano:
Autor:

Pochówek w czasach zarazy: w worku, nago, bez pożegnania - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jeśli ktoś umrze w wyniku zakażenia koronawirusem, jego bliscy nie mają możliwości zobaczenia zmarłego w trumnie. Zdezynfekowane ciała nie są też ubierane. Liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo żywych.
reklama

 

O wyjaśnienie, jak dziś wyglądają pochówki, pytamy Mirosława Kuflewskiego, właściciela puławskiego zakładu pogrzebowego Acheron.

 

O metalowych trumnach nie ma mowy

 

Najwięcej zgonów osób, u których stwierdzono koronawirusa jest w szpitalu. W puławskiej placówce są leczeni pacjenci z całego województwa. I to najcięższe przypadki. Gdy pacjenta nie da się uratować, zwłoki odbiera ze szpitala zakład pogrzebowy. Ale pochówek wygląda już zupełnie inaczej, niż kiedyś.

 

– Ciała osób zmarłych, zakażonych koronawirusem, są w szpitalu dezynfekowane i pakowane w dwa worki, następnie umieszczane w kapsule transportowej, w której ciało jest transportowane z sali szpitalnej do prosektorium - mówi Mirosław Kuflewski. - Tu warto od razu wyjaśnić, to nie są metalowe trumny i zmarli nie są w nich grzebani, jak ktoś mógłby sobie pomyśleć, widząc krążące w internecie zdjęcia ze szpitali. Kapsuły są wykorzystywane przy przewozie ciał.

 

Rodzina zmarłego może zdecydować się albo na kremację ciała, albo na tradycyjny pogrzeb w trumnie. Wówczas zakład pogrzebowy odbiera ciało zmarłego ze szpitala – pracownicy zakładają na ten czas kombinezony ochronne. W domu pogrzebowym ciało jest układane w trumnie drewnianej. Ze względów bezpieczeństwa i tego, że ciała już nie wyjmuje się z worków, nie odbywają się żadne zabiegi pielęgnacyjne ani ubieranie. Jeśli rodzina ma takie życzenie, ubranie zmarłego (często ludzie mają już za wczasu naszykowane wybrane ubranie na wypadek pogrzebu), rzeczy osobiste, różaniec, są umieszczane w trumnie – wyjaśnia Kuflewski.

 

 (…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama