W upalne dni częściej niż zazwyczaj może się pojawiać zaczerwienienie oczu, pieczenie i łzawienie. To pierwsze objawy zapalenia spojówki.
Latem do naszego oka dociera najwięcej promieni słonecznych, a to jest niestety niekorzystne. Dlatego ważne jest, żebyśmy nosili okulary przeciwsłoneczne, bo one skutecznie chronią przed promieniowaniem UV. Zależnie od tego, czy mamy do czynienia z bardzo ostrym słońcem, czy też łagodniejszym dobieramy odpowiedni filtr. Takie okulary można zakupić w specjalnych salonach optycznych
– mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Magdalena Bińczak, optometrysta z Centrum Okulistycznego „Nowy Wzrok”.
Magdalena Bińczak podkreśla, że okulary słoneczne trzeba dobierać starannie, bo nie chodzi o to, żeby były tylko kolorowym i modnym gadżetem. Przede wszystkim muszą chronić oczy. Natomiast tanie modele oferowane na bazarach czy ulicznych straganach najczęściej nie mają wystarczających zabezpieczeń.
To, że mają przyciemnione szkła, nie znaczy, że mają odpowiednie filtry. Jeżeli są one w dużym stopniu przyciemnione, a w słoneczny dzień źrenica oka znacznie się rozszerza, to do jej środka będzie wpadało więcej promieni i to z czasem będzie miało gorszy wpływ na nasz wzrok. W przypadku okularów kupionych w specjalnym salonie optycznym mamy 100-procentową ochronę przed promieniowaniem UV
– wyjaśnia Magdalena Bińczak.
Okulary słonecznie doskonale chronią również przed wiatrem, kurzem i drobinkami piasku.
Na plaży piasek czy drobnoustroje mogą się dostać do oka i pacjent odczuwa duży dyskomfort, ma uczucie ciała obcego pod powieką. Powoduje to zaczerwienienie, podrażnienie oczu i wtedy jest problem, co zrobić
– mówi Magdalena Bińczak.
Również osoby, które noszą soczewki kontaktowe, powinny zadbać o to, pod ręką zawsze mieć okulary słoneczne.
Jeżeli jakieś ciało obce dostanie się pod soczewkę, to porysuje powierzchnię oka, co jest dosyć niebezpieczne. Kiedy wiatr będzie wysuszał nam powierzchnię oka, to soczewka kontaktowa też wyschnie i to też będzie to duży dyskomfort dla oka, dlatego warto również pamiętać o kroplach nawilżających, o tzw. sztucznych łzach
– radzi Magdalena Bińczak.
Okuliści podkreślają, że zespół suchego oka może dotyczyć wszystkich, niezależnie od tego, czy mają wadę wzroku, czy nie. Krople nawilżające likwidują dyskomfort i poprawiają ostrość widzenia.
Takie krople możemy sobie w trakcie dnia wpuszczać do oka tak często, jak tego potrzebujemy. Kiedy ktoś przebywa w jakichś pubach, gdzie jest dużo dymu papierosowego, co to też niestety drażni oko, wówczas po zastosowaniu sztucznych łez komfort pacjenta w znaczny sposób się poprawia
– dodaje Magdalena Bińczak.
Na zaczerwienienie, opuchliznę czy pieczenie oczu można również stosować okłady z herbaty i rumianku. A jeśli domowe sposoby nie przynoszą poprawy, trzeba skonsultować się z okulistą, który przepisze leki przeciwzapalne.