reklama
reklama

Samobójstwo ucznia. Rodzina Kuby dla onetu: On był nękany!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Samobójstwo ucznia. Rodzina Kuby dla onetu: On był nękany! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPortal Onet.pl opisał tragiczną historię Kuby, ucznia ZSP w Radzyniu, o którym pisaliśmy wcześniej. Chłopiec podjął próbę samobójczą dzień przed sylwestrem, a lekarze przegrali walkę o jego życie 3 stycznia.
reklama

Rodzina Kuby: „On był nękany”

 

Rodzina chłopca nie ma wątpliwości, że Kuba padł ofiarą długotrwałego nękania. Jego ciocia, która skontaktowała się z dziennikarzami, wspomina go jako „trochę skrytego, ale o bardzo dobrym sercu”.

Do września Kuba był uczniem małej klasy w szkole podstawowej, gdzie dobrze dogadywał się z koleżankami i miał dziewczynę. Jednak po rozpoczęciu nauki w technikum jego sytuacja diametralnie się zmieniła.

– Od września nowe środowisko – w radzyńskiej samochodówce – okazało się dużo mniej przyjazne – mówi onetowi ciocia Kuby.

Jak dodaje, już po próbie samobójczej do rodziny zaczęły docierać niepokojące informacje: groźby na czacie, popychanie w szkole, zabieranie mu pieniędzy. Szczególnym ciosem były także tzw. „ustawki” – organizowane bójki, w których Kuba był wystawiany jako ofiara. Bliscy chłopca zdobyli kilka nagrań, na których widać, jak Kuba, broniąc się, nie chce uczestniczyć w walce, a jego reakcja wskazuje, że jest bliski płaczu.

reklama

 

Czy szkoła mogła zareagować wcześniej?

 

Rodzina chłopca uważa, że szkoła nie poradziła sobie ze zjawiskiem przemocy wśród uczniów. Pojawił się tylko jeden niepokojący sygnał – informacja, że Kuba wziął udział w bójce. Zdaniem jego bliskich nie był jednak agresorem, lecz ofiarą.

Szkoła, odpowiadając na pytania dziennikarzy Onetu, nie odniosła się szczegółowo do zarzutów.

Podobna tragedia w Piotrkowie Trybunalskim

 

Ciocia Kuby porównała tę sprawę do tragedii, która wydarzyła się pod koniec ubiegłego roku w Piotrkowie Trybunalskim. Tam również 15-latek odebrał sobie życie, a jego rodzina twierdziła, że przyczyną było szkolne nękanie. Prokuratura w Piotrkowie prowadzi obecnie śledztwo w tej sprawie.

reklama

– Czytaliśmy o tej tragedii ze łzami w oczach, ale i ze złością, bo coś podobnego spotkało właśnie naszego Kubę – mówi ciocia 15-latka.

Czy można było zapobiec tej tragedii?

 

Śmierć Kuby to kolejny dramat, który każe zadać pytanie o skalę przemocy i nękania w polskich szkołach. Czy szkoła mogła zrobić więcej? Czy reakcja na przemoc była wystarczająca?

Te pytania pozostają otwarte.

Rodzina chłopca nie ukrywa bólu i żalu, podkreślając, że ich największym pragnieniem jest, aby nikt więcej nie musiał przechodzić przez podobną tragedię.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich potrzebuje pomocy, skorzystaj z darmowych infolinii wsparcia czynnych całą dobę:

📞 800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
📞 800 12 12 12 – Telefon Wsparcia dla dzieci, młodzieży i ich opiekunów
📞 116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
📞 112 – W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia
 
 

reklama

Przed tygodniem pisaliśmy we Wspólnocie Radzyńskiej

Kuba odszedł. Bliscy zostali z bólem i pytaniem: "Dlaczego?"

 

Dlaczego 15-latek, który zaczyna nowy rozdział życia, nową szkołę, po kilku miesiącach wybiera ostateczne i najtragiczniejsze rozwiązanie? Strasznie o tym pisać, ale młody chłopiec zdecydował się na tragiczny krok.

 

Jakub Gmur był uczniem pierwszej klasy Technikum Samochodowego w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Radzyniu Podlaskim.

Zmarł 3 stycznia. Wcześniej długo leżał w szpitalu, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Nie udało się go ocalić.

4 stycznia na stronie internetowej szkoły ukazała się informacja i słowa pożegnania zmarłego ucznia.

reklama

- Jego odejście jest bolesną i niespodziewaną stratą dla nas wszystkich, a w szczególności dla koleżanek i kolegów z klasy 1ts oraz wychowawcy. Jakub był częścią naszego szkolnego życia. Razem z nami uczył się, angażował w klasowe przedsięwzięcia i uczestniczył w szkolnych uroczystościach. Jego nagła śmierć wstrząsnęła nami wszystkimi i pozostawiła w sercach uczniów, nauczycieli i pracowników głęboki smutek oraz ogromną pustkę. Niech pamięć o Jakubie pozostanie żywa w murach naszej szkoły, a wspomnienia o Nim niech staną się źródłem refleksji o wartości i kruchości ludzkiego życia - czytamy.

"Obudźmy się ze znieczulicy"

Śmierć Kuby wywołała lawinę komentarzy w internecie i całym Radzyniu, a także w kraju. Wiele osób pisze o przemocy, gnębieniu, hejcie. Coś wiedzą, słyszeli. Czy reagowali, kiedy to się działo? Jak bardzo samotny i bezsilny czuł się chłopiec? Jakie przyczyny i myśli skłoniły go do podjęcia straszliwej decyzji? Tego nie wiemy. Nie wiemy, jakie myśli i uczucia mu wtedy towarzyszyły.  

 - Co to dziecko musiało przeżywać, żeby zdecydować się na taki krok, jego samotność, odrzucenie i upokorzenie sięgnęło zenitu, że chłopak nie dał rady. Serce mi pęka, mam dzieci w podobnym wieku, nie jestem w stanie wyobrazić sobie bólu rodziców – napisała internautka pod informacją o pogrzebie Jakuba, który odbył się 9 stycznia w Turowie.

 

- Gdzie byli nauczyciele i może najważniejsze: gdzie byli koledzy i koleżanki świadomi tego, co się dzieje wśród nich? Nikt nic nie zrobił, bo po co? Wszyscy zajęci sami sobą. To nie jest wina jednostkowa, to jest wina zbiorowa, całego otoczenia. Ludzie, obudźmy się z tej znieczulicy, młodzi ludzie - reagujcie na takie zjawiska! Przecież wy w tym siedzicie na co dzień. Wiele tragedii by się nie zdarzyło, gdyby wszyscy nie byli obojętni. A przecież każdego może to spotkać i możesz w końcu się poddać, bo nikt nie podał Ci pomocnej dłoni, gdy najbardziej tego potrzebowałeś. Tylko trochę miłości i empatii dać od siebie. To tak niewiele, a tyle może zmienić. Nie chcę oskarżać nikogo, tylko serce tak boli, że tyle lekceważenia i brak wrażliwości wokół – internautka tak przejmująco skomentowała tragedię Kuby i jego bliskich.  

Jest dochodzenie

Policja pod nadzorem Prokuratury prowadzi postępowanie w sprawie śmierci Kuby.   - Prowadzimy postępowanie w kierunku artykułu 151 kodeksu karnego. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności. Są przesłuchiwane osoby, które mogą mieć wiedzę na temat okoliczności tego zdarzenia – informuje Janusz Syczyński, prokurator Rejonowy w Radzyniu Podlaskim. Artykuł 151 kodeksu karnego dotyczy namowy do samobójstwa i udzielania pomocy w popełnieniu samobójstwa: "Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Specjaliści w szkole

Grażyna Dzida, dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych, przyznaje, że tragiczne wydarzenie wstrząsnęło szkolną społecznością. Jednak o szczegółach nie chce rozmawiać. Zapewnia, że poproszono o pomoc specjalistów, którzy objęli pomocą zszokowanych uczniów.- Podjęliśmy szereg różnych działań wspierających uczniów, ich rodziców i nauczycieli z wykorzystaniem specjalistów – mówi.Zespół Szkół Ponadpodstawowych w Radzyniu Podlaskim liczy ponad 1300 uczniów. To największa szkoła w powiecie. W skład zespołu wchodzą: liceum, technikum, branżowa szkoła I stopnia i II stopnia. Szkoła organizuje Kwalifikacyjne Kursy Zawodowe (KKZ), a w ubiegłym roku powołała Branżowe Centrum Umiejętności w dziedzinie elektryki. Uczniowie pochodzą nie tylko z powiatu radzyńskiego. Przy tak dużej i zróżnicowanej grupie uczniów łatwo o różne konflikty i nieporozumienia.

Czy są interwencje?

W związku z tym zapytaliśmy w radzyńskiej Komendzie Policji, czy tak duża liczba uczniów z różnych stron i środowisk sprawia, że w Zespole Szkół Ponadpodstawowych często dochodzi do interwencji policji.

Podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim, poinformował nas, że od 2019 roku do dziś, czyli na przestrzeni niemal sześciu lat, były prowadzone cztery postępowania dotyczące nieprawidłowych zachowań uczniów tej szkoły. - Jeśli chodzi o bójki, pobicia itd. na terenie budynku szkoły, to takie zdarzenia nie były do nas zgłaszane, a więc nie były prowadzone postępowania – mówi. - Cztery wspominane postępowania w latach 2019-2025 były prowadzone w kierunku artykułu 158 kodeksu karnego (Bójka i pobicie). W  2019 r. prowadziliśmy tylko jedno postępowanie z artykułu 158 i materiały dotyczyły osób nieletnich, więc trafiły do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.

W 2023 r. były prowadzone dwa postępowania z tego samego artykułu, czyli 158 kk. i te postępowania kończą się dwutorowo: w jednym i w drugim przypadku w stosunku do osób nieletnich materiały zostały wyłączone i przesłane do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, natomiast w stosunku do osób, które były pełnoletnie, został skierowany akt oskarżenia.

W 2024 roku mieliśmy jedno postępowanie z artykułu 157 kk. (średni i lekki uszczerbek na zdrowiu) - tutaj sprawcą czynu okazała się osoba pełnoletnia i dochodzenie zostało zakończone skierowaniem przeciwko niej aktu oskarżenia – wylicza Piotr Mucha.   Oficer prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim podkreśla, że wszystkie przypadki, o których mówi, wydarzyły się  na terenie przyległym do szkoły, jak: parking, teren w  bliskim sąsiedztwie szkoły oraz na jednej ze stacji paliw w Radzyniu Podlaskim. Nie doszło do nich w samym budynku szkoły.Patrole w terenie - Jeśli tylko otrzymujemy informacje, że na terenie przyległym do szkoły może dochodzić do zakłóceń ładu czy porządku, do jakichś niebezpiecznych zachowań bądź naruszenia prawa, to za każdym razem kierujemy tam patrole policji. Patrole sprawdzają okoliczny teren również w trakcie codziennej służby na terenie miasta – wyjaśnia Piotr Mucha.  

Współpraca ze szkołami

Rzecznik podkreśla, że Policja współpracuje z Zespołem Szkół Ponadpodstawowych i innymi szkołami w powiecie.

- Jeżeli szkoła zwracała się do nas z prośbą o przeprowadzenie zajęć, np. na temat przemocy, to był tam kierowany policjant zespołu do spraw profilaktyki społecznej, który zajmuje się również osobami nieletnimi. Prowadzimy spotkania o różnej tematyce: przemocy rówieśniczej - tej namacalnej, fizycznej oraz cyberprzemocy i cyberzagrożeń – podsumował rzecznik policji.

 

Policja prowadziła postępowania wobec uczniów Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim z następujących artykułów:


BÓJKA I POBICIE - ARTYKUŁ 158 KK.: § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3;
§ 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

SPOWODOWANIE ŚREDNIEGO I LEKKIEGO USZCZERBKU NA ZDROWIU: ARTYKUŁ 157 KK: § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 lat.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Serwis internetowy Tygodnika Lokalnego Wspólnota. Sprawdź co dzieje się w Twojej okolicy. Opinie, komentarze, fotorelacje, ogłoszenia! Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama