Eksperci wyliczyli, że szklanka naturalnego soku jabłkowego ma w sobie tyle samo cukru, co batonik czekoladowy. Soki owocowe nie powinny więc zastępować głównych posiłków, ponieważ zaburzają równowagę glikemiczną. Podstawą racjonalnej diety, która nie prowadzi do otyłości, jest zachowanie w miarę możliwości stałego poziomu cukru we krwi. Dlatego dużo lepszym rozwiązaniem, przynajmniej dla osób, które chcą utrzymać szczupłą sylwetkę lub schudnąć, są soki z warzyw.
– Warzywa należą do niskoenergetycznych surowców, więc soki otrzymywane z warzyw też mają niską zawartość kalorii: mniej więcej od 20 do 30 kcal w 100 ml soku. Około dwukrotnie wyższa jest kaloryczności soków owocowych, ponieważ owoce zawierają więcej cukru niż warzywa. Myślę jednak, że można je spokojnie uwzględnić w codziennej diecie
– mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Katarzyna Stoś z Instytutu Żywności i Żywienia.
Wśród konsumentów najpopularniejszy jest sok z pomarańczy. Zawiera dużo witaminy C, która poprawia odporność organizmu, oraz wapń i witaminę D, które wzmacniają kości. Ma on natomiast mniej przeciwutleniaczy – ich źródłem jest sok z wiśni, czerwonych winogron lub granatów.
– Sok otrzymywany jest z warzyw i owoców w procesie wytłaczania bądź przecierania. To głównie produkt składający się z wody (od 80 do 90 proc.), więc jest to źródło wody i wielu składników odżywczych: witamin, składników mineralnych i różnych substancji aktywnych biologicznie, a także bardzo ważnego składnika, jakim jest błonnik
– tłumaczy dr Katarzyna Stoś.
Dietetycy podkreślają, że najwięcej błonnika zawierają soki warzywne, dlatego choć mogą smakować nieco gorzej, to warto się do nich przekonać. Włączenie ich do diety jest doskonałym sposobem na dostarczenie organizmowi wielu składników odżywczych i zapobiegnięcie wielu chorobom. Sok z buraków obniża poziom ciśnienia krwi, a likopen zawarty w soku pomidorowym obniża ryzyko zachorowania na raka prostaty.
– Podczas produkcji soków przemysł stosuje takie procesy technologiczne, taki czas pasteryzacji i taką temperaturę, żeby nie tracić wartości odżywczych, czyli witamin, składników mineralnych i żeby to było w jak największym stopniu zachowane w odniesieniu do surowców, z jakich te produkty są otrzymywane
– podkreśla dr Katarzyna Stoś.
Specjaliści do spraw żywienia radzą, by przed zakupem soku dokładnie przeczytać etykietę, by nie dać nabrać na sztuczki typu „napój o smaku owoców”, który może być prawdziwą bombą kaloryczną.
– Od 2013 roku zgodnie z prawem Unii Europejskiej do soków owocowych nie wolno dodawać sztucznych barwników, konserwantów, cukru ani żadnych substancji o działaniu słodzącym
– dodaje dr Katarzyna Stoś.