Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał dziś z prezydentem Andrzejem Dudą. Powiedział, że Rosjane rozpoczęłi bombardowanie Kijowa:
"Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna. Drony zrzucają bomby na budynki mieszkalne. Giną ludzie" - przekazał ukraiński prezydent.
Nad ranem ukraińskie siły zestrzeliły nad Kijowem rosyjski samolot. W stolicy Ukrainy i we Lwowie władze ogłosiły w piątek alarm przeciwlotniczy i wezwały mieszkańców do udania się do najbliższych schronów.
CZYTAJ Mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą wyjechać. "Niektórzy wywożą dzieci i wracają walczyć"
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w nocy z czwartku na piątek o śmierci co najmniej 137 swoich rodaków, szacuje się, że 306 zostało rannych. Ukraińska strona informuje też o około 800 ofiarach po stronie armii rosyjskiej.
Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny i zapowiedział wydanie broni każdemu ochotnikowi. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat nie wolno opuszczać kraju.
Przypomnijmy, że w odpowiedzi na rosyjską agresję Unia Europejska, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję sankcje. Prezydent USA Joe Biden zabrał głos i także ogłasił pakiet dotkliwych sankcji, które mają być "potężnym uderzeniem w plany Putina".
Ukraina potrzebuje skutecznej pomocy międzynarodowej i antywojennej koalicji – napisał dziś rano na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Bronimy swojej wolności i swojej ziemi. Ale potrzebujemy skutecznej pomocy międzynarodowej” – napisał Zełenski.
Na Podkarpaciu wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą działają. Ruch jest duży. Zgłosiły się także osoby, które chcą ochrony międzynarodowej.
Komentarze (0)