- Olbrzymia większość informacji pojawiających się w mediach prawicowych jest po prostu nieprawdziwa. Ciekawe, czy politycy, krzyczący o podrzucaniu migrantów przez Niemcy, zaczną przepraszać za to, że straszyli Polaków bez żadnych podstaw – mówi Maciej Duszczyk, wiceminister Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rozmowie z Dziennik Gazetą Prawną.
Duszczyk był pytany także o to „czy to takich przypadków (podrzucania migrantów – przyp. red.) faktycznie dochodzi”. - To absolutny fake news! Po prostu jedno wielkie kłamstwo. Używam mocnych słów, ponieważ tu nie ma miejsca na żadne relatywizowanie. Nie ma miejsca podrzucanie do Polski migrantów z Niemiec – wyjaśnia Maciej Duszczyk.
Przypominamy, że tylko raz, w ubiegłym roku doszło do przypadku, w którym w Osinowie Dolnym podrzucony został jeden z migrantów. Reakcja rządu była natychmiastowa, premier Donald Tusk rozmawiał z kanclerzem Olafem Scholzem po zajściu i sytuacja została wyjaśniona. Podczas wizyty w Berlinie minister Tomasz Siemoniak został oficjalnie przeproszony za „taki incydent”.
Wiceszef MSWiA przyznał również, że Polska czeka na nowy niemiecki rząd, aby kontynuować rozmowy o zniesieniu kontroli na granicy. - Nasze stanowisko w tej sprawie jest jednoznaczne – nie ma dziś żadnych podstaw do tego, aby utrzymać kontrole graniczne – dodaje Duszczyk.
Komentarze (0)