We wtorek (17 stycznia) policjanci zostali powiadomieni przez 85-latkę o oszustwie metodą „na wnuczka”. Emerytka poinformowała, że gdy odebrała telefon, w słuchawce usłyszała osobą podającą się za jej wnuka.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Odpowie za zniszczenie elewacji teatru. Policja rozpoznała go po dziecięcym plecaku
- Rozmowa rozpoczęła się od słów: „Babcia! Mieliśmy wypadek, potrąciliśmy kobietę w ciąży. Potrzebujemy pieniędzy na kaucję”. W dalszej części rozmowy seniorka została poproszona o przygotowanie wszystkich oszczędności. Po pieniądze miał przyjść adwokat. Niestety 85-latek uwierzyła w historię o wypadku. Niezwłocznie razem z mężem przygotowała pakunek z zawartością, pieniędzy - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Na miejscy pojawił się oszust, który odebrał 62 tys. zł.
Policja poszukuję sprawców.
Komentarze (0)