Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził kolejny etap prac poszukiwawczych na terenie Górek Czechowskich. W ten sposób sprawdzane sa miejsca, w których mogą występować nieekshumowane mogiły ofiar z II wojny światowej. W latach 1940-1942 Niemcy przeprowadzili w tym miejscu co najmniej 6 egzekucji. Na przęłomie 1947 i 1948 roku na górkach przeprowadzono 8 ekshumacji. Wydobyto wtedy 231 ciał. Z kolei w zeszłym roku IPN prowadził poszukiwania, które objęły ok. 40 arów w północnej części dawnego poligonu na górkach, ale nie znaleziono żadnych ludzkich szczątków.
Teraz IPN przeprowadził kolejne poszukiwania. Mogił szukano w środkowym pasie Górek Czechowskich, niedaleko ul. Franciszki Arnsztajnowej. Miejsca zostały wytypowane w oparciu o wskazania od lokalnych społeczników i o analizę zdjęć lotniczych oraz danych z fotogrametrii.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: ekolodzy symbolicznie zamknęli park na Górkach Czechowskich. Twierdzą, że niewiele ma wspólnego z naturą [WIDEO]
- Poszukiwania prowadzono metodą odwiertów geologicznych w ramach regularnej siatki o gęstości oczek około 1 m. Wykorzystano świdry ręczne o średnicy okienka 10 cm i dowolnie modyfikowanej długości. W trakcie wierceń obserwowano układ nawarstwień gleby oraz ewentualne inne elementy, które podejmowano w świdrach - informuje IPN.
Pierwszy obszar, gdzie prowadzono poszukiwania położony jest w jednej z południowych odnóg, dużego wschodniego odgałęzienia głównego wąwozu. Wykonano 154 odwierty na głębokość od 0,9 do 1,8 m. - Nie zaobserwowano żadnych zakłóceń w naturalnej stratygrafii osadów, które można by powiązać z poszukiwanymi obiektami - wyjaśnia IPN.
Z kolei drugie miejsce, gdzie prowadzono poszukiwania, położone jest w dużej, wschodniej odnodze głównego wąwozu. Specjaliści zrobili 119 odwiertów na głębokość od 0,7 do 3,1 m.
- Podczas przeprowadzonych czynności zaobserwowano kilka zakłóceń naturalnej stratygrafii osadów. Ich pochodzenia, ze względu na brak innych przesłanek, nie można jednoznacznie zinterpretować. Zebrane tu informację będą jeszcze analizowane i korelowane z innymi źródłami. Należy pamiętać, że w tym rejonie biegnie kanał burzowy, którego budowa z pewnością mogła być jedną z przyczyn zaobserwowanych anomalii - przekazuje IPN.
Poszukiwania były prowadzone w dniach 15-18 listopada przez zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. W planach jest kolejny etap prac na Górkach Czechowskich.
Komentarze (0)