Kryminalni z KWP w Lublinie dowiedzieli się, że 38 latek może zajmować się wprowadzaniem narkotyków na rynek.
- Na co dzień jako pracownik jednej z firm kurierskich przewoził paczki natomiast po pracy dorabiał jako kurier paczek z nielegalnym towarem. Dzięki tej informacji policjanci zatrzymali 38-latka w czasie gdy ten odbierał torbę z 5 kilogramami marihuany. Do wymiany doszło w centrum Lublina, na ul. Głębokiej w godzinach szczytu. Policjanci wkroczyli, gdy z jednego z aut inny mężczyzna wyją torbę i włożył ją do bagażnika obserwowanego 38-latka - informuje nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
Okazało się, że mężczyzna, który dostarczył narkotyki to również 38-latek z Lublina, dobrze znany już policjantom jako pseudokibic lubelskiej drużyny piłkarskiej. Wcześniej był już karany za przestępstwa narkotykowe. Kryminalni dotarli też do mieszkania 34-latka, który przechowywał prawie 300 gramów marihuany.
CZYTAJ TAKŻE: Policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się produkcją papierosów (WIDEO, ZDJĘCIA)
W czwartek (4 sierpnia) wszyscy mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury a potem do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował ich na 3 miesiące. 38-latkom grozi do 12 lat więzienia.
Komentarze (0)