- Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia jest szczególnym wezwaniem do przypominania jego życiorysu i nauczania, które mogą być inspiracją także dla nas współczesnych, w tym młodych ludzi - podkreśla Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w oświadczeniu wydanym z okazji beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego.
Beatyfikacja odbędzie się w niedzielę (12 września) w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
- Droga Młodzieży! Jeśli umiesz patrzeć w przyszłość – a my jesteśmy narodem ambitnym, który nie chce umierać! – musisz sobie postawić wielkie wymagania. Musisz wychowywać się w duchu ofiary i do ofiar się uzdalniać. Może bowiem przyjść taka chwila, w której tylko ofiarą będzie można zagwarantować wolność naszej Ojczyźnie! - zwracał się do młodzieży kard. Wyszyński.
CZYTAJ TAKŻE:
Uczelnia podkreśla, że nie działał bez strategii i namysłu, a w swojej walce o wolność Kościoła w Polsce i narodu nie używał metod związanych z agresją, chęcią odwetu i nienawiścią. Uniwersytet przekonuje, że zwyciężał poprzez modlitwę, chrześcijańskie miłosierdzie wobec wrogów oraz totalne zawierzenie Chrystusowi i Maryi w każdej, nawet najbardziej trudnej i beznadziejnej sytuacji.
Jak podkreśla Kolegium Rektorskie KUL, Wyszyński nie unikał poświęcenia dla wartości, wzywał do tego również innych, był obrońcą życia. Postawą i nauczaniem wskazywał na chrześcijański styl życia, który często - także dziś - jest sprzeczny z ideologiami wyznawanymi i promowanymi, często również narzucanymi w świecie. Sprzeciwiał się konsumpcjonizmowi, wyzyskowi i uprzedmiotowieniu człowieka, dopominał się o prawa robotników, chorych, cierpiących i wykluczonych przez społeczeństwo.
CZYTAJ TAKŻE:
Wskazywał, że "chociaż czasy są materialistyczne, jednak wiemy, że nie materia jest bogiem, bo gdy materia stanie się bogiem, my będziemy niewolnikami".
- Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecie skłania do postawienia pytania o aktualność jego przesłania i nauczania. Co dziś powiedziałby do nas kard. Wyszyński? Na jakie problemy społeczne zwróciłby szczególną uwagę? Odpowiedzią niech będą jego słowa, które z pewnością mogą odnosić się również do współczesności: "Szkodliwy jest wszelki indyferentyzm, wszelkie zobojętnienie na człowieka, jego myśli i wysiłki, na sprawy rodziny i narodu, a zwłaszcza zobojętnienie na moce wiary, Ewangelii i Krzyża. W następstwach oznacza to deflację moralną i społeczną, bo tworzy naród bez ambicji, bez woli wysiłku i zwycięstwa - czytamy w oświadczeniu.
Całość oświadczenia można przeczytać na stronie internetowej KUL.
Komentarze (0)