W weekend (20-21 sierpnia) w dzielnicy Dziesiąta w Lublinie doszło do zdarzenia.
- Z relacji pokrzywdzonej 46-latki wynikało, że w nocy z soboty na niedzielę, po powrocie do domu z imprezy razem ze swoim konkubentem udali się na stację paliw po piwo. Podczas drogi powrotnej 52-latek wykrzykiwał wobec konkubiny wulgaryzmy oraz posądzał ją o zdrady. W pewnym momencie złapał za szyję 46-latkę, a następnie przycisną od ogrodzenia i zaczął ją brutalnie dusić. Kobieta momentami traciła świadomość. Hałasy usłyszeli świadkowie, którzy zareagowali i odstraszyli sprawcę - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Okazało się, że mężczyzna we własnym mieszkaniu postrzelił się w nogę najprawdopodobniej z posiadanej broni hukowej. Trafiła do szpitala. Usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 52-latka na 3 miesiące.
Za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego więzienia.
Komentarze (0)