Aspirant sztabowy Remigiuszowi Korejwo jest policjantem od 2009 roku. Z Centralnym Biurem Śledczym Policji związany jest od 2012 roku. W latach 2016–2018 był delegowany do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, aby pracować przy sprawie zabójstwa nastoletniej dziewczyny, do którego doszło w sylwestra 1996 roku. Korejwo zaangażował się całkowicie, by dotrzeć do prawdy. Udało się zebrać nowy materiał dowodowy, ustalić podejrzanych i udowodnić niewinność Komendy skazanego za przestępstwo, którego nie popełnił.
Dziękując za wyróżnienie Remigiusz Korejwo przypomniał, że doprowadzenie do uniewinnienia i uwolnienia Tomasza Komendy to zasługa wielu osób, prokuratorów, policjantów oraz dużej części społeczeństwa i wielu mediów.
– Niestety przyszło nam żyć w takich czasach, że żeby być odważnym, to nie trzeba być uczciwym, ale jednak jeśli chce się być uczciwym, trzeba być odważnym – zaznaczył.
PRZECZYTAJ TAKŻE TEKST Uzdolnieni uczniowie mogą dostać pieniądze
25 lat niewinności
Jan Holoubek – drugi laureat – jest reżyserem filmu pt. "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Dramat sensacyjny opisuje historię życia głównego bohatera Tomka Komendy od 1996 roku, czyli od momentu dokonania przez sprawców "zbrodni miłoszyckiej" i zaangażowania m.in. asp. szt. Remigiusza Korejwo w rozwiązanie tej zagadki, aż do uniewinnienia mężczyzny niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia.
"Orzeł za film sprawiedliwie się należy. Nie za to jednak, że to świetny film, bo za to są inne nagrody. Ale za odwagę i mistrzowskie obnażenie niesprawiedliwości i jej mechanizmów. Po prostu poziom artystyczny dorównał wyzwaniu moralnemu. Gdyby film był kiepski, mielibyśmy kłopot. Nie mamy go" - napisał w uzasadnieniu przyznania nagrody ojciec redaktor Adam Boniecki, członek Kapituły.
Jan Holoubek dziękując za Nagrodę podkreślił, że Jan Karski to człowiek, który poświęcił życie prawdzie i ryzykował życiem, by ocalić prześladowanych. Nawiązał do sytuacji migrantów na polsko-białoruskiej granicy.
– Myślę, że gdyby Jan Karski żył dzisiaj, to stałby po stronie ludzi za drutami – nie ma wątpliwości Holoubek.
PRZECZYTAJ TAKŻE TEKST
Wokalistka Bajmu Beata K. prowadziła auto pod wpływem alkoholu
Społeczność wyspy Lampedusa
– To 22 edycja "Orłów Karskiego". Otrzymali je panowie Korejwo i Holoubek, ale jest jeszcze jedna nagroda, która trafi do społeczności włoskiej wyspy Lampedusa, która od wielu lat przyjmuje uchodźców – podkreśla Waldemar Piasecki.
Lampedusę i jej burmistrza Salvatore Martello Kapituła doceniła za "bohaterstwo i determinację pomocy uchodźcom, na których śmierć i cierpienie współczesny świat, w tym społeczność europejska, faryzejsko odwraca swój wzrok".
– Tak jak Jan Karski ze wszystkich sił starał się powstrzymać zbrodnię dokonywaną na narodzie żydowskim szukającym ratunku, tak społeczność Lampedusy ratuje dziś uchodzących od głodu, prześladowania i bezpośredniego zagrożenia życia. Lampedusa jest wyrzutem sumienia współczesnej cywilizacji, który powinien ją prześladować – dodaje Piasecki.
Wręczenie Nagrody odbędzie się we wrześniu na Lampedusie.
Nagroda Orła Jana Karskiego została ustanowiona 5 maja 2000 roku przez samego prof. Jana Karskiego. Karski wyraził wolę, by trafiała do osób, które "godnie nad Polską potrafią się zafrasować" oraz do tych, którzy "nie będąc Polakami, dobrze Polsce życzą". Nagroda jest przyznawana "za obronę godności i praw człowieka, za odwagę cywilną i podejmowanie działań w duchu uniwersalnych wartości, którymi kierował się Jan Karski"
KAPITUŁA NAGRODY
|
Komentarze (0)