Patrole konne to kolejny element działania w ramach operacji pk. "Silne Wsparcie”, jaką od ponad miesiąca prowadzą żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej na terenach przygranicznych objętych stanem wyjątkowym, w tym w powiecie bialskim i włodawskim na Lubelszczyźnie. Dzięki wykorzystaniu koni, lubelscy terytorialsi mogą bardziej efektywnie wspierać Straż Graniczną.
- Doskonała mobilność w trudnym terenie, możliwość transportu dodatkowego wyposażenia, szybkość przemieszczania, duży zasięg działania, głębokość obserwacji oraz błyskawiczna reakcja na zagrożenie - to główne cechy, które zadecydowały o skierowaniu patroli konnych do wsparcia działań pograniczników w zabezpieczeniu granicy z Białorusią - wyjaśnia kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2 LBOT.
Patrole konne na granicę skierowano w miniony weekend.
2 LBOT jako pierwsza w WOT rozwija pilotażowy program wykorzystania koni, m.in. do juczenia. Program wpisuje się w ideę wykorzystania "biologii i technologii” w służbie ochrony państwa i obywateli. Brygada w ten sposób czerpie z doświadczeń innych formacji tego typu, np. w Austrii czy we Włoszech. - Obecnie jest doskonała okazja, aby sprawdzić możliwości działań patroli konnych w trudno dostępnym terenie, jaki występuje przy naszej wschodniej granicy. Pierwsze wnioski są bardzo obiecujące - informuje kpt. Stanula.
Komentarze (0)