Urząd Miasta Lublin we wtorek (23 sierpnia) poinformował o bardzo złej jakości powietrza w mieście.
Dane pomiarowe wynoszą: tlenek węgla: 256 µg/m3, dwutlenek azotu: 13.5 µg/m3, ozon: 84.1 µg/m3, pył zawieszony PM10: 174.2 µg/m3, dwutlenek siarki: 7.5 µg/m3, benzen: 0.63 µg/m3, pył zawieszony PM2.5: 52.4 µg/m3. Wszystkie dane pochodzą z godziny 16.00.
Z kolei Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podał, że 23 sierpnia na stacjach monitoringu jakości powietrza we wschodniej część Polski odnotowywane są podwyższone stężenia pyłu zawieszonego PM10.
- Przyczyną podwyższonych stężeń pyłu zawieszonego są napływy mas powietrza znad Europy Wschodniej, które dotarły nad wschodnią część Polski. Podwyższone stężenia pyłu zawieszonego w masach powietrza napływających nad Polskę, najprawdopodobniej pochodzą z unosu pyłu z obszarów suchych oraz pożarów jakie mają miejsce na terenie wschodniej Europy. Aktywność pożarów obserwowana jest na zobrazowaniach satelitarnych Copernicus Atmosphere Monitoring Service - czytamy na stronie internetowej GIOŚ.
Z informacji GIOŚ wynika, że najwyższe stężenia jednogodzinne pyłu PM10 występują na stacjach monitoringu jakości powietrza w województwie lubelskim: w Chełmie, Białej Podlaskiej i Zamościu.
Natomiasta media podają, że zła jakość powietrza może być związana z pożarami i działniami wojennymi na terenie Ukrainy.
Głos zabrała też Państwowa Agencja Atomistyki, która na bieżąco analizuje dane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego.
- PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska - poinformowała PAA na Twitterze.
Komentarze (0)