W środę (23 lutego) na ulicy Janowskiej w Białej Podlaskiej policjanci zauważyli kierowcę toyoty, który przed przejściem dla pieszych jak i na nim wyprzedza inne pojazdy.
- W związku z popełnionym przez kierowcę osobówki wykroczeniem funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Mundurowy dał znak do zatrzymania i choć początkowo kierowca zwolnił, jednak nie zatrzymał się, by po chwili kontynuować jazdę. Policjanci natychmiast ruszyli za toyotą dając kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Ten jednak nie reagował na nie. Został zatrzymany na ulicy Jana Pawła II - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Kierowcą toyoty był 22-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, który nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenia.
CZYTAJ TAKŻE: Biała Podlaska: 33-latka odpowie za kradzieże sklepowe. Złapano ją na "gorącym uczynku"
Jednocześnie policja przypomina, że od 1 stycznia tego roku weszły w życie zmiany w przepisach dotyczące kierowców. Za kierowanie bez uprawnień pojazdem mechanicznym sąd orzeka grzywnę w kwocie minimum 1500 złotych i obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów.
Komentarze (0)