Pod koniec listopada ubiegłego roku, na policję zgłosił się mieszkaniec gminy Piszczac w powiecie bialskim, który powiedział, że został oszukany. Na jednym z portali internetowych zamówił telefon komórkowy o wartości 1,6 tys. zł. Przesłał też całość kwoty na wskazane przez sprzedającego konto.
- Niestety po tym kontakt ze sprzedającym urwał się. Nie przesłał telefonu jak te nie zwrócił wpłaconej gotówki. Nie odpowiadał również na wysyłane przez pokrzywdzonego wiadomości - komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Wówczas pokrzywdzony zgłosił przestępstwo organom ścigania. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą bialskiej komendy. Policjanci ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w transakcji. Okazało się, że jest to 25-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy.
Oświadczył, że rzeczywiście miał taki telefon, ale sprzedał go osobie, która zapłaciła za niego więcej. Oszustwo zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)