Do zdarzenia doszło wczoraj. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mężczyzna był prawonikiem zewnętrzbnej firmy i pracował na wysokości przy instalacji elektrycznej. W pewnym momencie 36 - latek spadł na ziemię. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. Pomimo szybko udzielonej mu pomocy, a następnie wysiłków ratowników, jego życia nie udało się uratować.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia puławska policja pod nadzorem miejscowej prokuratury.
To nie jedyny tego typu wypadek w tym tygodniu. We wtorek na terenie zakładów mięsnych w Końskowoli pracujący przy instalacji elektrycznej obywatel Ukrainy został porażony prądem. Niestety również poniósł śmierć na miejscu.
W obu przypadkach o zajściu została powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy.
Komentarze (0)