Mszę świętą koncelebrowali kapłani trzech radzyńskich parafii: gospodarz miejsca, Dziekan Radzyński ks. kan. Krzysztof Pawelec, ks. kan. Jarosław Sutryk - Proboszcz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, ks. Michał Rodak Wikariusz par. św. Anny i Błogosławionych Męczenników Podlaskich oraz Wikariusz par. Świętej Trójcy ks. dr Krzysztof Banasiuk, który wygłosił homilię.
Apel Pamięci
Po mszy św. uczestnicy obchodów przeszli przed budynek, gdzie w latach 1939-44 znajdował się areszt śledczy Gestapo, a w latach 1944-56 – Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Obecnie jest to Izba Pamięci „Warszawska 5a”. Przybyłych powitał Burmistrz Radzynia Jerzy Rębek.- Jesteśmy w miejscu kaźni polskich bohaterów w dniu szczególnym dla całego naszego narodu. Od niedawna w tak uroczysty sposób możemy czcić ich pamięć – podkreślił Włodarz Miasta i powitał przybyłych, wśród których byli: Senator RP Grzegorz Bierecki, Poseł na Sejm RP Dariusz Stefaniuk, Wicewojewoda Lubelski Robert Gmitruczuk, przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego Jerzy Szwaj, Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski, Przewodniczący Rady Powiatu Robert Mazurek, Przewodniczący Rady Miasta Adam Adamski, Wójt Gminy Borki płk. Radosław Sałata - Prezes Inspektoratu Stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość w Radzyniu, Wicewójt Gminy Radzyń Anna Grochoła, Wójt Gminy Wohyń Tomasz Jurkiewicz, Dyrektorki radzyńskich szkół ponadpodstawowych Grażyna Dzida oraz Ewa Grodzka, a także mieszkańcy miasta. Uroczystość uświetniła obecność pocztów sztandarowych Stowarzyszenia WiN oraz NSZZ „Solidarność”.
Następnie Piotr Skowron - wiceprzewodniczący Rady Miasta Radzyń Podlaski poprowadził Apel Pamięci Żołnierzy Podziemnego Państwa Polskiego oraz powojennego podziemia niepodległościowego, którzy po II wojnie światowej kontynuowali walkę z narzuconym Polsce systemem komunistycznym. Po czym delegacje złożyły wieńce pod ścianą byłej katowni Gestapo i Urzędu Bezpieczeństwa. Godne upamiętnienie Żołnierzy Niezłomnych Z kolei głos zabrali goście: Senator Grzegorz Bierecki, Wicewojewoda Lubelski Robert Gmitruczuk oraz Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski. Czego mogą oczekiwać Żołnierze Niezłomni? Modlitwy i pamięci - to im dajemy, ale myślę, że to nie wystarczy. Oni patrzą na nas z góry i oczekują, byśmy nie zmarnowali naszej wolności; oczekują od nas, byśmy stali w prawdzie i jako naród polski byli jednością - byśmy w spawach kluczowych byli razem począwszy od gmin, przez powiaty, województwa, do najwyższych władz w Warszawie. Ta jedność dotyczy też godnego upamiętnienia Żołnierzy Niezłomnych - bo jak dzisiaj można być przeciwko ich upamiętnieniu? Jeśli dziś jest ktoś przeciw temu, to przyznaje, że ubecja miała rację. A jeśli tak, to możemy dalej rozumować, kto dziś ma rację na wschodzie - mówił Starosta Szczepan Niebrzegowski. Na zakończenie głos zabrał ponownie Burmistrz Jerzy Rębek, dziękując przybyłym: gościom i mieszkańcom Radzynia. - Jestem zbudowany podniosłością chwili – podsumował. Po uroczystości była możliwość zwiedzenia Izby Pamięci z celami, w których zachowały się inskrypcje wyryte ścianach przez więźniów, w czasie, gdy funkcjonował tu areszt Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.
inf. UP w Radzyniu Podl.
Komentarze (0)