Nieśmiertelniki a możliwość identyfikacji żołnierzy
Nieśmiertelniki po raz pierwszy pojawiły się w połowie XIX wieku. Dostrzeżono wówczas potrzebę identyfikacji żołnierzy, którzy polegli lub zostali ranni na froncie. Do tej pory bliscy ofiar często nie otrzymywali żadnej informacji z armii. Uniemożliwiało im to domknięcie poznawcze. Choć krewni często domyślali się, że ich członek rodziny zmarł wskutek prowadzonych działań wojennych, to żywili też nadzieję, że jednak do nich wróci. Niepewność wywierała destrukcyjny wpływ na psychikę wielu osób. Dzięki nieśmiertelnikom krewni mogli poznać losy żołnierzy i przeżyć żałobę. Wdowy zaś zyskiwały prawo do ponownego zawarcia związku małżeńskiego. Personalia zmarłych członków armii mogły znaleźć się na ich nagrobku, nawet gdy stosowano zbiorowy pochówek.
Nieśmiertelniki podczas wojny secesyjnej
Pierwsze nieśmiertelniki zaprojektowano dla amerykańskich żołnierzy, którzy walczyli w wojnie secesyjnej. Członkowie armii nie chcieli umierać bezimiennie na polu bitwy. Poszukiwali zatem sposobu, aby ich personalia były możliwe do ustalenia. Niektórzy wkładali do kieszeni munduru karteczkę z imieniem i nazwiskiem. Inni rzeźbili własne identyfikatory. W końcu prywatne firmy zaczęły produkować metalowe blaszki z danymi żołnierzy.
Formalizacja nieśmiertelników w armii amerykańskiej
W 1906 roku rząd Stanów Zjednoczonych podjął decyzję, że wszyscy członkowie armii muszą nosić ze sobą nieśmiertelnik. Władza dość znacznie sformalizowała jego treść. Określiła, że na metalowej blaszce ma znaleźć się nazwisko, stopień wojskowy, pułk i numer seryjny. Kilka lat później, w 1913 roku, wprowadzono drugi nieśmiertelnik. Władza uznała, że czasem jeden trzeba pozostawić przy ciele żołnierza, drugi zaś zabrać, aby przekazać informację o jego losach dowództwu.
Nieśmiertelniki podczas I wojny światowej
W czasie I wojny światowej, która rozegrała się w latach 1914-1918, większość armii wprowadziła obowiązkowe nieśmiertelniki. Jeden pozostawał przy ciele żołnierza, drugi zaś przekazywano służbom medycznym.
Nieśmiertelniki podczas II wojny światowej
II wojna światowa przyniosła ujednolicenie wyglądu nieśmiertelników. W Stanach Zjednoczonych wprowadzono wówczas prostokątne zawieszki o zaokrąglonych brzegach. Wytwarzano je ze stali nierdzewnej, która słynie z trwałości i odporności na korozję. Na tabliczce umieszczano najważniejsze informacje, w tym imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, grupę krwi i wyznanie religijne.
Nieśmiertelniki w dobie nowoczesnych technologii
Współczesne nieśmiertelniki różnią się od tych, które stosowano w armiach kilkadziesiąt lat temu. Obecnie przy ich produkcji wykorzystuje się nowoczesne technologie. W nieśmiertelnikach umieszcza się kody kreskowe i mikrochipy, na których znajduje się wiele istotnych informacji. Technologia RFID pozwala sczytywać dane elektronicznie, co ułatwia szybką identyfikację zmarłych i rannych żołnierzy.
Dla żołnierzy, którzy przeżyli interwencję zbrojną, nieśmiertelniki stanowią cenną pamiątkę ze służby. Wspomniane identyfikatory trafiają też do rąk rodzin zmarłych członków armii.
Nieśmiertelnik z grawerem męski stanowi dziś modny i spersonalizowany dodatek. Można na nim umieścić swoje personalia wraz z grupą krwi, aby w razie wypadku ułatwić służbom medycznym niesienie pomocy. Dużo osób na metalowym identyfikatorze udostępnia dane dotyczące zdrowia – alergii, chorób przewlekłych i przyjmowanych leków. Szeroki wybór nieśmiertelnikow znajdziesz, klikając w link: https://www.blingart.pl/kategoria/niesmiertelniki-z-grawerem.
Komentarze (0)