W czwartek (10 lipca) Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej, był gościem w Radiu Wnet. Ze stacją połączył się zdalnie, aby udzielić wywiadu. Rozmowę poprowadził Łukasz Jankowski. Podczas rozmowy zanegował istnienie komór gazowych w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Dodatkowo, padło stwierdzenie, że „ kto o tym mówi ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary”.
Po tych słowach dziennikarz przerwał rozmowę. - Są granice cynizmu politycznego, pogoni za głosami, za sensacją tam, gdzie jest kilka milionów ofiar i pamięć o nich. Tam, gdzie de facto na taniej prowokacji stara się zbić kapitał polityczny, trzeba powiedzieć stop – podsumował Jankowski i zakończył wywiad.
Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że „postanowieniem z dnia 14 lipca 2025 roku prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie wszczął śledztwo w sprawie publicznego i wbrew faktom zaprzeczania przez pana posła Grzegorza Brauna w dniu 10 lipca 2025 roku w Jedwabnem, w trakcie wywiadu radiowego w radiu ,,Wnet”, zbrodniom ludobójstwa popełnionym w latach 1941 – 1944 przez funkcjonariuszy III Rzeszy Niemieckiej w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL Auschwitz – Birkenau w Oświęcimiu, polegającym na dokonywaniu zabójstw obywateli polskich i obywateli innych krajów okupowanej Europy, głównie narodowości żydowskiej, z wykorzystaniem komór gazowych, tj. o przestępstwo z art. 55 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu”.
- Czyn będący przedmiotem postępowania jest zagrożony karą grzywny lub karą pozbawienia wolności do lat 3 – informuje prokurator Robert Janicki, rzecznik prasowy Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
To nie jedyne zawiadomienie. Muzeum Auschwitz na X wystosowało oświadczenie przygotowane przez dyrektora Piotra M. A. Cywińskiego. - Skandaliczna i zakłamana wypowiedź europosła Grzegorza Brauna, w których zaprzecza on istnieniu komór gazowych w obozie Auschwitz, to nie tylko akt negacjonizmu – przestępstwa ściganego w świetle polskiego prawa. To także akt znieważenia pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz wyraz pogardy dla ocalałych i ich rodzin – tak rozpoczyna się oświadczenie.
Dyrektor podkreśla dalej, że „wypowiedź Grzegorza Brauna stanowi jawne zanegowanie prawdy historycznej i wprowadzenia do debaty publicznej manipulacji opartej na antysemityzmie, fałszu i nienawiści. To wypowiedź niegodna nie tylko osoby publicznej – w tym przypadku osoby sprawującej mandat posła do Parlamentu Europejskiego”. - To po prostu wypowiedź haniebna. Dla takich słów nie może być miejsca w przestrzeni politycznej, medialnej czy społecznej. Podkreślamy z całą mocą: negowanie faktu istnienia komór gazowych jest nie tylko przejawem antysemityzmu i ideologii nienawiści – w Polsce jest również przestępstwem. W tej kwestii zostanie niezwłocznie skierowane zawiadomienie do Prokuratury – informuje Piotr M. A. Cywiński.
Zawiadomienie do Prokuratury złożyła także Lewica. - Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ prowadzi czynności sprawdzające w związku z negowaniem w audycji radiowej przez Grzegorza Brauna zbrodni nazistowskich popełnionych w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. To jest o czyn z art. 55 ustawy o IPN – czytamy na X. Politykowi grozi za to grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat 3.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.